Bydgoszczanie byli faworytami tej konfrontacji i nie zawiedli. Gospodarze prowadzili tylko raz na początku po celnym trafieniu z dystansu swojego najskuteczniejszego zawodnika Pawła Hybiaka (26 pkt, 4x3)
Losy meczu rozstrzygnęły się właściwie w pierwszych minutach drugiej odsłony. Skutecznie zagrał Mateusz Fatz (9 pkt w ciągu niespełna 3 min), chwilę potem swoją trójkę dołożył Adrian Barszczyk i zrobiło się już 39:22 dla przyjezdnych, którzy po 30 minutach gry mieli na swoim koncie aż 21 punktów więcej. Ambitni warszawiacy zdołali jedynie nieco zmniejszyć rozmiary swojej porażki. Drugim strzelcem w ich szeregach (15 pkt, 4x3) był znany z występów jeszcze niedawno w Bydgoszczy Mikołaj Motel.
Już w środę, 18 października, Enea Astoria rozegra trzeci z rzędu mecz na wyjeździe - w Stargardzie zmierzy się ze Spójnią.
KK Warszawa - Enea Astoria Bydgoszcz 76:86 (22:25, 10:23, 19:24, 25:14).
KK Warszawa: Hybiak 26 (4x3), Mikołaj Motel 15 (4), Wojtyński 11, Jaremkiewicz 8 (2), Sarnacki 8, Koźluk 6, Pietkiewicz 2.
Enea Astoria: Grod 24 (2), Śpica 16 (1), Szyttenholm 12, Fatz 11, Pochocki 7, Frąckiewicz 6, Bierwagen 4 (1), Gospodarek 3, Barszczyk 3 (1), Kondraciuk, Przybylski, Kornijec 0.