Do przerwy gospodarze prowadzili 52:41, lwią część zaliczki wypracowując sobie w II kwarcie (23:13). „Asta” przegrywała przed zmianą stron, bo gorzej od rywala spisywała się w rzutach z gry i zbiórkach, popełniła też więcej strat (aż 6 przy zaledwie 1 Basketu).
W III kwarcie obraz gry długo się nie zmieniał. Gospodarze zdawali się kontrolować wydarzenia na parkiecie. Dopiero w ostatnich 3 minutach Astoria podgoniła, niwelując stratę do 5 oczek.
W ostatniej części meczu trwała pogoń bydgoszczan, którym kilka razy udało się zbliżyć na 1 punkt. Biofarm, głównie dzięki celnym rzutom wolnym, nie dał sobie jednak odebrać wygranej.
W sobotę w „Artego Arenie” mecz z Kotwicą (godz. 17.00).
BASKET POZNAŃ - ENEA ASTORIA 91:84 (29:28, 23:13, 19:25, 20:18)
Astoria: Dłuski 9, Grod 24, Śpica 11, Kukiełka 4, Nowakowski 10 oraz Aleksandrowicz 0, Frąckiewicz 9, Kondraciuk 2, Pochocki 3, Szyttenholm 12.