Na skutek decyzji francuskiej głowy państwa, podczas długich rozmów w Moskwie na temat kryzysu ukraińskiego, był on trzymany z dala od rosyjskiego przywódcy.
Na zdjęciach z rozmów widać, jak prezydenci siedzą na przeciwległych końcach stołu tak długiego, że wywołało to satyryczne komentarze w mediach społecznościowych i spekulacje, w tym także dyplomatów, że Putin mógł użyć tego do wysłania światu wiadomości.
W czwartek, trzy dni po spotkaniu Macrona i Putina, rosyjski przywódca przyjął prezydenta Kazachstanu Kassym-Jomarta Tokajewa. Dwaj mężczyźni uścisnęli sobie dłonie i usiedli blisko siebie, oddzieleni jedynie małym stolikiem do kawy.
Obawy Macrona
Jak informuje Reuters, dwa źródła, które znają protokół zdrowotny prezydenta Francji, powiedziały Reuterowi, że Macronowi dano wybór: albo zaakceptować test PCR przeprowadzony przez władze rosyjskie i pozwolić mu zbliżyć się do Putina, albo odmówić i przestrzegać bardziej rygorystycznych warunków społecznych, takich jak dystans.
"Wiedzieliśmy bardzo dobrze, że oznacza to brak uścisku dłoni i ten długi stół. Ale nie mogliśmy zaakceptować, że dostaną w swoje ręce DNA prezydenta" – powiedziało Reuterowi jedno ze źródeł, odnosząc się do obaw o bezpieczeństwo, gdyby francuski przywódca był testowany przez rosyjskich lekarzy.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, że Macron odrzucił test i powiedział, że Rosja nie ma z tym problemu, ale oznaczało to, że w celu ochrony zdrowia przywódcy Kremla wymagana była odległość 6 metrów od Putina.
"Nie ma w tym polityki, w żaden sposób nie przeszkadza to w negocjacjach" – powiedział.
Drugie źródło w otoczeniu Macrona powiedziało, że zamiast tego wziął francuski test PCR przed wyjazdem i test antygenowy wykonany przez własnego lekarza raz w Rosji.
"Rosjanie powiedzieli nam, że Putin musi być trzymany w ścisłej zdrowotnej bańce"– podało drugie źródło.
Zapytane konkretnie o kradzież DNA, biuro Macrona odpowiedziało: "Prezydent ma lekarzy, którzy wspólnie z nim określają zasady, które są dopuszczalne lub nie w zakresie jego własnego protokołu zdrowotnego".
