W wyścigu dodatkowym polonista pokonał Jarosława Hampela, Piotra Protasiewicza i Macieja Janowskiego. 11. miejsce zajął Robert Kościecha.
<!** Image 2 align=right alt="Image 187250" sub="Po sobotnim zwycięstwie w Lesznie, Emil Sajfutdinow urasta do jednego z głównych kandydatów do zwycięstwa w GP Nowej Zelandii. Fot.: flipper">Emil Sajfutdinow nie miał udanego otwarcia sobotnich zawodów. Najpierw przyjechał drugi (za plecami Janusza Kołodzieja), a potem trzeci (za Jarosławem Hampelem i Nickim Pedersenem).
- Początkowo miałem problemy z dopasowaniem się do twardego toru. W miarę upływu czasu było jednak coraz lepiej - tłumaczył po za zawodach reprezentant bydgoskiej Polonii.
Dobry prognostyk przed Auckland
Końcówka turnieju to popis Sajfutdinowa, który zwyciężył w trzech ostatnich wyścigach rundy zasadniczej oraz w biegu dodatkowym.
- Stawka zawodów była mocna i wyrównana. Zwycięstwo w Lesznie to dobry prognostyk przed Grand Prix Nowej Zelandii w Auckland [najbliższa sobota, godz. 5.00 - red.] - ocenił Tomasz Suskiewicz, menedżer Rosjanina.
Oprócz Emila, w Lesznie wystartowało jeszcze trzech innych stałych uczestników cyklu Grand Prix: Jarosław Hampel zajął drugie, Nicki Pedersen piąte, a Bjarne Pedersen dziesiąte miejsce.
Business class i trzeci silnik
Sajfutdinow, wraz z teamem, wyleciał wczoraj do Nowej Zelandii. Szefowie BSI zapewnili wprawdzie darmową podróż, ale polonista postanowił dopłacić do biletów w klasie biznes. Dzięki temu długi lot będzie dla niego mniej uciążliwy.
Zawodnik wykosztował się ponadto na dodatkowy bagaż - trzeci silnik. W Nowej Zelandii będzie miał zatem do dyspozycji dwa kompletne motocykle (poleciały za pieniądze BSI) oraz rezerwową jednostkę napędową.
„Kostek” zaskoczony
Na 11. pozycji w Memoriale Smoczyka sklasyfikowano innego polonistę - Roberta Kościechę (6 pkt).
<!** reklama>- Zaskoczył mnie leszczyński tor, który zawsze jest przyczepny, a tym razem był twardy. Poza tym, brakuje mi jeszcze trochę objeżdżenia. Do inauguracji ligi powinno być jednak OK - mówi „Kostek”.
Fakty
- Sajfutdinow 12+3 (2,1,3,3,3)
- Hampel 12+2 (3,3,3,1,2)
- Protasiewicz 12+1 (3,2,3,2,2)
- Janowski 12+d (2,3,2,3,2)
- N. Pedersen 11 (2,2,3,1,3)
- T. Musielak 9 (3,0,2,2,2)
- Piotr Pawlicki 8 (1,3,1,3,w)
- Walasek 8 (1,2,0,2,3)
- Prz. Pawlicki 7 (0,2,2,0,3)
- B. Pedersen 7 (2,3,1,0,1)
- Kościecha 6 (0,1,2,2,1)
- Batchelor 5 (1,1,d,3,d)
- Kołodziej 4 (3,t,0,1,d)
- Baliński 3 (1,d,0,1,1)
- Adamczewski 2 (0,0,1,0,1)
- Pavlić 1 (0,0,1,d,0)
- Marach 1 (1)