Zobacz wideo: Koronawirus kontra piłka nożna. Pandemia torpeduje rozgrywki.

SPORTIS KKP - CZARNI 0:9 (0:4)
Bramki: Lilyana Kostova (2), Weronika Zawistowska (9), Martyna Wiankowska (10, 18, 90, 90+5), Dżesika Jaszek (68), Veronika Slukova (71), Agnieszka Jędrzejewicz (90+3).
SPORTIS KKP: Rosińska - Sokołowska (83. Węglarz), Helińska, Sudyk, Giętkowska, Majda (55. Garbowska), Sobczyk (74. Lewandowska), Boguszyńska, Łaniewska, Stępień (72. Gugała), Andrzejewska.
CZARNI: Szymańska - Horvathova, Hałatek, Fischerova, Jaszek (70. Jędrzejewicz), Kuciewicz, Olejniczak (55. Zawiślak), Zawistowska (46. Materek), Wiankowska, Zubchyk, Kostova (64. Slukova).
Do Bydgoszczy przyjechał zespół, który w tym sezonie dzieli i rządzi w elicie pań. Ekipa z Sosnowca wygrała do tej pory wszystkie mecze, strzeliła rywalkom 33 gole i straciła zaledwie trzy! Nikt nie spodziewał się, że na stadionie przy ul. Słowiańskiej będzie inaczej.
Jednak bydgoszczanki na tle rywalek zaprezentowały się bardzo słabo. Popełniały mnóstwo prostych błędów, które sosnowiczanki z zimną precyzją wykorzystywały. Już nieco po ponad kwadransie miejscowe straciły cztery gole. Potem rywalki nie forsowały tempa, więc można było odnieść wrażenie, że mecz nieco się wyrównał.
Po przerwie w ciągu niespełna 180 sekund zawodniczki Sportisu KKP dały sobie wbić dwa gole. Fatalnie zaprezentowały się w samej końcówce, kiedy w doliczonym czasie gry straciły jeszcze trzy bramki.
Po tej porażce bydgoski zespół zajmuje ósmą lokatę z dorobkiem dziewięciu punktów.
Bydgoszczanki mają do rozegrania zaległe spotkanie z Rolnikiem Biedrzychowice, ale jeszcze nie został ustalony jego termin.
Na 18 listopada zaplanowany jest mecz 1/16 finału Pucharu Polski a rywalem będzie zwycięzca z meczu APLG Gdańsk - Rolnik.
Wybory miss ziemi lubuskiej 2006
