Tak zwany narodowy eksperyment bezpieczeństwa zakończył się totalną klapą. W długi czerwcowy weekend doszło do większej liczby wypadków niż w porównywalnym okresie lat poprzednich, zginęło więcej osób. Komentujący tę sytuację zwykle opuszczali ręce, kontentując się stwierdzeniem, że na zmianę nawyków użytkowników polskich dróg potrzeba będzie wielu lat, może nawet całego pokolenia.<!** reklama>
Gołym okiem widać, że nikt nie ma pomysłu na poprawę stanu bezpieczeństwa. Akurat teraz, gdy refleksje przygważdżają, wchodzi w życie zmiana ustawy o ruchu drogowym. Większość szczodrze dotąd ustawianych fotoradarów zostanie zasłonięta. „Królowie szos” będą zatem mieli, przynajmniej przez jakiś czas, lżejsze życie. Wprawdzie zapowiada się zdecydowane powiększenie sieci fotoradarów ustawianych według nowych przepisów, ale nie wierzę, by stało się to szybko. I powracać musi pytanie, dlaczego ta zmiana musiała mieć miejsce akurat na początku lata?
Nigdy nie uważałem „ukrytej kamery” za panaceum na to, co dzieje się na polskich drogach. Przy ich montowaniu popełniano wiele błędów, podobnie jak przy wyciąganiu konsekwencji z zapisanych informacji. Myślę jednak, że, generalizując, zrobiły wiele dobrego.
Tymczasem ze wszystkich stron dobiega nas załamywanie rąk nad stanem bezpieczeństwa na drogach. I nikogo nie stać na radykalniejsze środki. Dmuchaniem, głaskaniem, choroby wyleczyć się nie da.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Sprawdziliśmy, jak będzie wyglądać dziecko Krzan i jej ukochanego. Sama słodycz!
- Amerykanie wycenili Alicję Bachledę-Curuś. Takiej fortuny nikt się nie spodziewał
- Zapendowska nie była idealną matką. Takie błędy popełniła przy wychowywaniu córki
- Maja i Krzysztof Rutkowscy wzięli drugi ślub. Widać, że wydali na niego fortunę? FOTO