Dziś ulotka, jutro mandat

Straż miejska bierze na celownik strefy zamieszkania. Na początku ostrzega kierowców łamiących przepisy. Później w ruch idą mandaty.

Kierowcy z osiedla Tatrzańskiego byli zaskoczeni wizytą strażników w Wielkanoc. - Przyjechali w południe - mówi pan Krzysztof z bloku przy ul. Lawinowej 12. - Widziałem, że wtykają mi coś za wycieraczkę. Zbiegłem szybko do samochodu, by dowiedzieć się, o co chodzi. Usłyszałem, że parkuję w strefie zamieszkania, a ponieważ nie ma tu wyznaczonego znakami parkingu, popełniam wykroczenie. Na razie dostałem tylko pouczenie. Takie ulotki wsadzili za szybę kilkudziesięciu innym kierowcom. Do tej pory jednak nikt nie robił problemów z parkowania w tym miejscu - dodaje.

<!** reklama>

Część mieszkańców była wizytą strażników poirytowana, bo miejsc do parkowania jest zbyt mało. Inni uważają, że kierowcy sami się o nią prosili. - Jeśli ktoś parkował na pieszojezdni, nie było problemów. Jednak coraz więcej osób parkuje na chodnikach prowadzących do klatek. Człowiek nie może podjechać nawet z meblami czy większymi zakupami - twierdzi jedna z naszych Czytelniczek.

Strażnicy zaznaczają, że w strefach zamieszkania często tak wyglądają pierwsze interwencje. - Gdy widzimy, że wielu kierowców nie bardzo zdaje sobie sprawę z tego, że łamie przepisy, zaczynamy od ostrzeżeń - mówi rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy, Arkadiusz Bereszyński. - To chyba najlepszy dowód na to, że nie zależy nam jedynie na pieniężnych karach. Wracamy dopiero po kilku dniach, by egzekwować przepisy. Wówczas jednak sięgamy także po mandaty. Na osiedle Tatrzańskie też wkrótce wrócimy - ostrzega rzecznik.

Strefy zamieszkania rozsiane są praktycznie we wszystkich dzielnicach. W ubiegłym roku strażnicy wyjątkowo często zaglądali na Bartodzieje. Wielu kierowców również otrzymało tam ostrzeżenia.

Z czego wynika to, że kierowcy lekceważą przepisy obowiązujące w strefach? - W takich miejscach trzeba pamiętać przede wszystkim o 4 zasadach - wyjaśnia Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego KMP w Bydgoszczy. - Po pierwsze, pieszy na tak oznaczonym obszarze ma zawsze pierwszeństwo. Dziecko do lat 7 może poruszać się tam także samodzielnie. Nie wolno na takim obszarze przekraczać prędkości 20 km/h. Jeśli chodzi o parkowanie, to pojazdy można zatrzymywać wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych. To stosunkowo nowy znak, stąd część kierowców nie do końca zdaje sobie sprawę z jego znaczenia.