Chorzowianie nie prezentują dobrej formy, jest zatem szansa dla bydgoszczan na przełamanie.
- Tak naprawdę w całym sposobie mojej pracy nie koncentruję się na przeciwniku i bardziej interesuje mnie to, dlaczego Zawisza nie wygrywa - tłumaczy Mariusz Rumak. - Mamy moment dobry, później zdarzają się słabe. Chodzi o to, jak utrzymać tę dobrą dyspozycję przez całe 90 minut. Tu naprawdę nie chodzi o Ruch, tylko o to, by poprawić naszą jakość gry.
Na przedmeczowej konferencji w towarzystwie trenera pojawił się Michał Masłowski, który nie gra już od pół roku. Ostatni raz piłkarz pojawił się na boisku 30 marca przeciwko Śląskowi (1:0). Potem przeszedł kilka zabiegów, a w ostatnich tygodniach intensywnie się rehabilitował.
Czy pojawienie się Masłowskiego na konferencji oznacza, że szykowany jest do składu? Zapytaliśmy go, czy wiadomo, kiedy mniej więcej zagra.
- To raczej pytanie do trenera. Mogę powiedzieć jak się czuję, a czuję się coraz lepiej. Trenuję z zespołem już od tygodnia, wcześniej miałem indywidualne zajęcia.
- Michał jest zdrowy. Trenuje, tak jak powiedział, od tygodnia z zespołem więc... Nie chcę mówić, że będzie to na pewno w sobotę, ale jak tylko uznam, że może być w osiemnastce, na pewno się w niej znajdzie - dopowiedział trener.
Podobna sytuacja jest z Heroldem Goulonem, który po raz ostatni zagrał 13 grudnia ubiegłego roku przeciwko Lechowi (2:2).
Zawisza ma za sobą serię 8. porażek. Jak to widzi Masłowski, co mu siedziało w głowie, gdy oglądał przegrane mecze kolegów?
- Jest taka sytuacja, a nie inna. Nie rozwodziłbym się nad jakimś cofaniem się w czasie i myśleniem nad porażkami, tylko bardziej, jak z tego wyjść. Sztuką będzie z tego wyjść i myślę, że podołamy.
Zapytaliśmy trenera Rumaka, czy pojawił się plan odwiedzin w szatni psychologa...
- Michał, potrzebujesz psychologa? - zażartował trener, a potem wyjaśnił: - My potrzebujemy nie psychologa, tylko strzelić gola i nie stracić go. Wychodzę z założenia, że najlepszym psychologiem dla piłkarzy jest trener i oni sami. To są profesjonalni piłkarze, występujący na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce i to jest najważniejsze. Ja od lat współpracuję z psychologiem, więc to nie jest tak, że nie mam żadnych informacji.
Przed dzisiejszym meczem z Ruchem trener Rumak ma problemy z zestawieniem linii obrony, bo po czerwonych kartkach w Poznaniu nie będą mogli zagrać Andre Micael i Piotr Petasz.
- Mamy obrońcę, młodego, dobrego, to Damian Ciechanowski. Czy dostanie szansę i kiedy? - zapytaliśmy szkoleniowca.
- Oczywiście, jeśli tylko zasłuży, to na pewno dostanie szansę, jak każdy zawodnik. Natomiast to, że gra w reprezentacji młodzieżowej nie oznacza, że ma pewny plac w Zawiszy. Reprezentacja to jedno, a występy w ekstraklasie to w ogóle zupełnie coś innego. Tutaj musi wywalczyć swoje miejsce, rywalizując z piłkarzami dorosłymi, którzy występują na jego pozycji. Jeżeli tylko będzie najlepszym prawym obrońcą w Zawiszy, to na pewno będzie grał. Oczywiście według mojej oceny.
Zawisza - Ruch Chorzów, 10. kolejka T-ME
Sobota, godz. 15.30, stadion przy ul. Gdańskiej.
Kasy czynne w godz. 9.00-16.30.
Ceny biletów na trybuny A i B: normalne 30 zł, ulgowe 20 zł.
Dla kibiców przed telewizorami: transmisja w Canal+ Family.
Sędziuje: Paweł Gil (Lublin).
Zawisza w tym sezonie: 2:0 z Koroną (d), 1:3 z Jagiellonią (d), 1:2 ze Śląskiem (w), 1:2 z Podbeskidziem (d), 2:5 z Łęczną (w), 0:2 z Lechią (d), 0:3 z Piastem (w), 2:4 z Wisłą (d), 2:6 z Lechem (w).
Ruch w tym sezonie: 0:2 ze Śląskiem (w), 1:2 z Łęczną (d), 0:3 z Podbeskidziem (w), 2:2 z Wisłą (w), 1:0 z Piastem (w), 0:0 z Lechem (d), 3:3 z Lechią (w), 1:1 z Pogonią (w), 0:1 z Bełchatowem (d).
W ubiegłym sezonie:
w 15. kolejce (runda zasadnicza): Ruch - Zawisza 1:0 (Kuświk 89);
w 30. kolejce: Zawisza - Ruch 0:3 (Babiarz 43, Surma 87, Kuświk 90);
w 33. kolejce (grupa mistrzowska): Ruch - Zawisza 3:1 (Starzyński 63 i 78, Jankowski 90 - Kadu 89).