Transfer Bydgoszcz i Czarni Radom bardzo potrzebują punktów. Nasz zespół uległ słabszym rywalom po 1:3, beniaminek z Radomia silniejszym przeciwnikom po 0:3. Początek w Łuczniczce o godz. 17.00.
Ekipa Transferu, prowadzona przez Mariana Kardasa, wierzyła, że przystępując do spotkania z Cerradem Czarnymi Radom będzie miała już na koncie kilka punktów. Tak się jednak nie stało i bardzo szybko bydgoscy siatkarze stanęli w trudnej sytuacji. Dziś muszą już wygrać!
<!** reklama>Z treningów wyłączony jest jedynie atakujący Bartosz Filipiak, który ma uraz ręki. Drużyna na pewno będzie chciała się zrehabilitować za dwie porażki. W poniedziałek, w Gdańsku w pierwszym secie Transfer dopadło jakieś fatum. Dużo słabiej, aniżeli w meczach kontrolnych prezentuje się Yasser Portuondo i trener Kardas szybko musi reagować na boiskowe wydarzenia.
Miejmy nadzieję, że to już przeszłość. Ale z Czarnymi łatwo nie będzie. Dobry na rozegraniu u rywali jest Bartłomiej Neroj, a w ataku trzeba uważać na Wytzea Kooistrę z Holandii, który poprzednio grał w Skrze Bełchatów. <!** Image 3 align=none alt="Image 223256" sub="Atak Marcina Wiki w trakcie inaugurującego sezon spotkania z Wkręt-met AZS Częstochowa. Liczymy teraz na skuteczną grę w sobotnim meczu [Fot.: Tomasz Czachorowski]">