Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Ziobry, czy emerytura..?

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Minister Ziobro niebawem ma zostać także prokuratorem generalnym. Czy tego boją sie odchodzący śledczy?
Minister Ziobro niebawem ma zostać także prokuratorem generalnym. Czy tego boją sie odchodzący śledczy? Tomasz Czachorowski
Odejścia prokuratorów spowodowała nie tylko reforma tej części wymiaru sprawiedliwości, ale także przejściowe przepisy emerytalne, które obowiązują do końca tego roku. W naszym okręgu w tym roku odejdzie siedmiu śledczych, w kraju - może 300.

[break]
Według informacji Prokuratury Generalnej, od początku roku wnioski o przejście na emeryturę złożyło 103 prokuratorów. Trzydziestu z nich przejdzie na resortową emeryturę w tym miesiącu, a 73 kolejnych - do 4 października br. W większości to prokuratorzy z okręgów. Szacuje się, że do końca roku to samo może zechcieć zrobić nawet trzystu kolejnych.

Wnioski poskładali także śledczy z naszego okręgu - to rejon dawnego województwa bydgoskiego, bez Torunia i Włocławka.

- To trzech prokuratorów z Prokuratury Okręgowej oraz dwóch z prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe. To osoby, które uzyskały już prawa emerytalne - potwierdza Jan Bednarek, rzecznik PO w Bydgoszczy. - Dwie kolejne osoby złożyły wnioski o przejście w stan spoczynku w październiku.

Bez nazwisk

Dla porównania w ub. roku była to identyczna liczba śledczych, tyle że czterech z nich było na zwolnieniach lekarskich z powodu przewlekłych chorób.

Prokuratura nie chce powiedzieć, którzy śledczy zamierzają odejść. - Nie ma powodów, żeby ujawniać nazwiska prokuratorów, którzy chcą w tym roku przejść na emeryturę - mówi Jan Bednarek.

Jeden z zaprzyjaźnionych śledczych mówi: - Mogę się jedynie domyślać, że w przypadku Prokuratury Okręgowej mogą to być osoby funkcyjne. Te stanowiska przez lata pracy mogą powodować zmęczenie.

Nie ma powodów, żeby ujawniać nazwiska prokuratorów, którzy chcą w tym roku przejść w stan spoczynku - prokurator Jan Bednarek

Czy w przypadku Bydgoszczy można mówić o masowych odejściach? Raczej nie. W Prokuraturze Okręgowej pracuje 40 śledczych, w prokuraturach rejonowych - kolejnych 101.

Tylko bez polityki

Powody wzmożonego składania wniosków nie są do końca jasne. Nawet jeśli mają podłoże polityczne, nikt tego oficjalnie nie chce powiedzieć. Chodzi oczywiście o zapowiadaną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości reformę przepisów regulujących działanie prokuratur.

Dwa dni temu Sejm przyjął projekt ustawy Prawo o prokuraturze.

Śledczy do sądu

Co dziwne, sam resort komentuje wnioski o odejścia właśnie obawami śledczych przed zmianami. Ma się od nich bowiem zacząć wymagać... ścigania przestępców. Tymczasem - tak twierdzi Ministerstwo Sprawiedliwości -zdecydowana większość tych, którzy chcą odejść, od lat nie sporządziła aktu oskarżenia i nie była na sali sądowej, bo na przykład pracuje w wydziałach organizacyjnych czy nadzoruje informatyzację prokuratur. Ma to zmienić art. 4 nowej ustawy, który nakłada na każdego prokuratora obowiązek prowadzenia śledztw albo stawania przed sądem w roli oskarżyciela.

Mogą przesunąć niżej

Przepisy łączą funkcje ministra sprawiedliwości z funkcją prokuratora generalnego - tym będzie Zbigniew Ziobro. Zmieniają się także nieco zasady organizacyjne - w miejsce apelacji powstać mają prokuratury regionalne. W praktyce może się więc okazać, że z polecenia prokuratora generalnego np. śledczy z tytułem prokuratora apelacyjnego będą przesuwani do okręgów albo jeszcze niżej - właśnie do śledztw mniejszego kalibru. Z kolei „grubymi” sprawami, m.in. przestępczością zorganizowaną, ma się zajmować Prokuratura Krajowa

Nieoficjalnie jednak niektórzy z prokuratorów mówią, że nie tyle obawiają się reform, ile chcą skorzystać ze specyficznych, przejściowych przepisów emerytalnych. - Obowiązują one do 2017 roku - przypomina Jan Bednarek.

Decyduje jeden dzień

Jacek Skała, szef Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP, przypomina, że takie zmiany emerytalne wprowadził jeszcze poprzedni rząd. Chodziło nie tylko o wydłużenie wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn, ale również - w przypadku prokuratorów - na zniesienie uprawnienia do wcześniejszego przejścia na emeryturę. Natomiast okres przejściowy gwarantuje, że prokurator po przepracowaniu 30 lat i w wieku lat 60 już nabywa prawo do odejścia, a prokurator kobieta - w wieku 55 lat i po 25 latach pracy.

Faktycznie więc o zmianie przepisów decyduje jeden dzień w dacie urodzenia śledczego - możliwość przejścia na emeryturę natychmiast odsuwa się o siedem lat.

Sytuację w tym roku, finansowo, komplikują jeszcze półroczne odprawy dla odchodzących śledczym oraz inne należności wynikające z Kodeksu pracy. Na osobę może to dawać kwotę nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!