Nowo pozyskana z Medyka Konin zawodniczka KKP Max-Sprint nie ma ulubionego talizmanu. Lubi podróżować i będzie rywalizować o miejsce w reprezentacji kobiet.
<!** Image 3 align=none alt="Image 194500" >
Twoje przejście do Bydgoszczy wyglądało tak: przebywający na urlopie trener KKP Max-Sprint Remigiusz Kuś zadzwonił do ciebie, Ty wyraziłaś zgodę i tak oto zaczęła się twoja piłkarska przygoda z klubem znad Brdy. <!** reklama>
Zanim jednak podjęłam tę decyzję, wcześniej po ukończeniu studiów licencjackich w Koninie złożyłam podanie o przyjęcie mnie na studia drugiego stopnia, czyli studia magisterskie, w Poznaniu. Okazało się jednak, że nie będę mieć czasu, aby dojeżdżać do Konina na treningi. Wykorzystał ten moment trener Remigiusz Kuś, który skontaktował się ze mną i zaproponował grę w KKP Max-Sprint. Nie namyślałam się długo. Podjęłam wyzwanie i tak oto znalazłam się w Bydgoszczy.
Nie obawiasz się, że przechodząc do Bydgoszczy stracisz sportowo?
To prawda, Medyk Konin należy do profesjonalnie zarządzanych klubów. To wielokrotne mistrzynie Polski, obecnie srebrne medalistki ekstraligi. I te fakty nie ulegają wątpliwości. Ale w Bydgoszczy dzieje się coraz lepiej. KKP przy wsparciu sponsorów rozwija się i mam nadzieję, że ja i inne dziewczyny z zespołu będziemy miały dogodne warunki do uprawiania futbolu.
Czy już wkomponowałaś się w zespół?
Nie byłam na zgrupowaniu w Kaliszu Pomorskim. Zagrałam jedynie w drugiej części kontrolnego meczu z Stomilem Olsztyn, wygranego przez nas pięcioma golami. Na przykładzie tego sparingu trudno coś wyrokować. To był drugoligowy zespół odbiegający poziomem od KKP Max-Sprint. Uważam, że najbliższe treningi powinny dowieść mojej przydatności do zespołu.
A co z reprezentacją Polski? W kadrach do lat 17 i 19 w sumie rozegrałaś 50 spotkań. Teraz przed Tobą szansa, by założyć dres z orłem na piersi w tej pierwszej reprezentacji.
Na razie chciałabym otrzymać indeks na studia magisterskie, a to dopiero okaże się we wrześniu. Jeśli dostanę się na uczelnię, w drugiej kolejności będę walczyć o reprezentacyjny dres. Mam przecież dopiero 22 lata...
Masz swój ulubiony talizman?
Nie mam. Kieruję się powiedzeniem: jeśli masz talent, to powinieneś go rozwijać.
A jakieś zainteresowania pozasportowe?
Interesuje mnie medycyna sportowa, a konkretnie rehabilitacja. Dlatego też chciałabym ukończyć studia i pracować w tym zawodzie. Oprócz tego lubię podróżować, zwiedzać nowe zakątki świata. Byłam już na Wyspach Brytyjskich, we Francji i Holandii. Marzy mi się wyjazd do Brazylii, Mekki talentów piłki nożnej. Bo tam chłopcy grający na boso są lepsi od tych, którzy biegają w piłkarskich butach.
W najbliższą sobotę w Wałczu KKP Max-Sprint rozegra sparing z Olimpią Szczecin. Rozgrywki ekstraligi rozpoczną się 17/18 sierpnia. Z terminarza wynika, że rywalem bydgoskiego zespołu na wyjeździe jest AZS PSW Biała Podlaska. Jednak ten mecz prawdopodobnie zostanie przełożony.
Z kolei w piątek w Tucholi (godz. 11.00) II-ligowe rezerwy bydgoskiego KKP Metal-Group spotkają się z GSS Grodzisk Wielkopolski.
Dominika Machnacka
- Ma 22 lata.
- 170 cm/66 kg.
- Pozycja na boisku: defensywna pomocniczka.
- Pseudonim: Machu.
- Dotychczasowe kluby: Praga Warszawa, Medyk Konin.