https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzięki Bogu, jest szacowny inwestor

Hanna Walenczykowska
Zdaniem architektów Andrzeja Bulandy i Włodzimierza Muchy, bez zmian na Mostowej i odbudowaniu ulicy Jatki niemożliwa jest rewitalizacja Starego Rynku.

Zdaniem architektów Andrzeja Bulandy i Włodzimierza Muchy, bez zmian na Mostowej i odbudowaniu ulicy Jatki niemożliwa jest rewitalizacja Starego Rynku.

<!** Image 2 align=right alt="Image 81266" sub="Wizualizacja Starego Rynku wraz z projektowaną bryłą„Kaskady”, ul. Jatki i zachodnią pierzeją (kolor biały) Wizualizacja: Bulanda, Mucha - Architekci">Radni z Komisji Gospodarki Przestrzennej debatowali wczoraj o zmianach planu zagospodarowania przestrzennego Starego Miasta. W dyskusji uczestniczyli m.in. warszawscy architekci Andrzej Bulanda i Włodzimierz Mucha, autorzy kontrowersyjnego projektu przebudowy „Kaskady”. - Obowiązujący tu plan jest kompromisem między zabudową historyczną, kiedy szerokość Mostowej wynosiła 9 metrów, a projektami poszerzenia jej do 25 - 30 metrów - wyjaśniała Barbara Czyżewska z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

Dziś Mostowa ma 16 metrów szerokości i jest wprowadzeniem na 20-metrowej szerokości most. - Dzięki Bogu, mamy szacownego inwestora, który zaproponował rozwiązanie, opierające się na zwężeniu Mostowej o połowę i odtworzeniu ulicy Jatki - wyjaśniała Barbara Czyżewska. Andrzej Bulanda tłumaczył radnym, że zaproponowane rozwiązanie jest historycznie uzasadnione, ponieważ nadaje Mostowej „oryginalne gabaryty” oraz odtworzy historyczny łącznik Starego Rynku z Rybim Rynkiem. - Bez tego niemożliwa jest realizowanie spójnej rewitalizacji starówki - mówił Andrzej Bulanda. Zdaniem architekta, miasto winno również znaleźć nową funkcję dla Rybiego Rynku, zastanowić się nad odbudową ratusza i zachodniej pierzei, zagospodarowaniem przestrzeni przy gmachu opery oraz obniżeniem mostu o 1,5 metra. - Wtedy z placu Teatralnego będzie widać Mostową - zauważył i podkreślił, że zaplanowana wieża stanie się „swoistą bramą”. - Chcemy zrobić coś dla miasta, dlatego wybrałem ambitnych architektów - tłumaczy inwestor, znany cukiernik, Adam Sowa.

<!** reklama>Projekt spodobał się Michałowi Holce (byłemu architektowi miasta) i Samborowi Gawińskiemu (wojewódzki konserwator zabytków), natomiast nie przypadł do gustu Andrzejowi Hoffmanowi, prezesowi bydgoskiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich. - Utrzymanie aktualnej szerokości zachęca do wejścia na rynek - przekonywał prezes bydgoskich urbanistów. - Odtworzenie ulicy Jatki nie musi wiązać się ze zwężeniem Mostowej. - W Bydgoszczy wszystkie place zostały zabudowane, a Stary Rynek stał się agorą miasta. Tu odbywają się masowe imprezy i, choćby ze względów bezpieczeństwa, nie powinniśmy zwężać Mostowej - wtórowała Romana Przybyszewska-Gudelis, ekspert międzynarodowych organizacji urbanistów.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski