- Jak to możliwe, że dla studentów dziekanat jest otwarty zaledwie przez trzy godziny w ciągu dnia – pyta jedna ze studentek (chce pozostać anonimowa). - Na studiach medycznych zajęć jest naprawdę dużo i nie można sobie pozwolić na pomijanie ich. Więc jeśli ktoś ma w tym czasie ściśle ułożony grafik zajęć, nie ma szansy załatwić sprawy w dziekanacie.
Na UMK - róznorodność
Zapytaliśmy służb prasowych skąd problem w Collegium Medicum, ale dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W toruńskiej "jednostce macierzystej" godziny otwarcia dziekanatów są różne na różnych wydziałach. Na Wydziale Humanistycznym student może załatwić swoje sprawy od 9.00 do 13.00, jedynie w czwartki drzwi dziekanatu są dla studenta otwarte od 9.30 do 14.30.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda na Wydziale Matematyki i Informatyki Stosowanej, gdzie czas załatwiania spraw studenckich wyznaczono pomiędzy 11.00 a 14.00 (w piątki pomiędzy 11.00 a 15.00). Z kolei na Wydziale Prawa i Administracji dziekanat czynny jest od 9.00 do 14.00 lub od 9.00 do 13.00 (zależnie od dnia).
UKW - skarg nie było
Na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego formalnie zrezygnowano już z instytucji dziekanatu. Ich miejsce zajęły Biura Obsługi Studentów. Powołano cztery takie jednostki na uczelni, które również nie rozpieszczają młodych petentów, bo otwarte są w od 10.00 do 13.00.
- Nie słyszałem, żeby wpłynęła jakaś skarga w tej sprawie – mówi rzecznik uczelni Sebastian Nowak. - Tak było zawsze. W pozostałem czasie pracownicy muszą mieć trochę czasu i spokoju, żeby zrealizować swoje obowiązki.
PANS we Włocławku - jeden dzień dla zapracowanych
Państwowa Akademia Nauk Stosowanych we Włocławku poszła na rękę studentom i choć przez większość tygodnia udostępnia dziekanaty do godziny 13.00 lub 14.00, to we wtorki sprawy załatwiać można do 17.00.
Najbardziej nowoczesnym rozwiązaniem poszczycić się może Politechnika Bydgoska, w które student może załatwić sprawę codziennie od 8.00 do 16.00. Jak to możliwe?
Politechnika - centralizacja ułatwia życie
- Już 9 miesięcy temu wprowadziliśmy tę innowację – wyjaśnia prof. Szymon Różański, rzecznik Politechniki. - Zamiast dziekanatów na wydziałach mamy jeden centralny dziekanat. Zależało nam na tym, aby zunifikować wszystkie procedury i ujednolicić wszystko. Do tego coraz więcej spraw da się załatwić elektronicznie.
Jak zapewnia prof. Różański zmiany nie spowodowały redukcji zatrudnienia na uczelni.
