Około 2-letnie dziecko zostało zostawione na chwilę w nagrzanym samochodzie marki BMW. Sytuację zauważyli kontrolerzy strefy płatnego parkowania. Wszystko działo się w środę po godzinie 15 na ul. Pułaskiego we Włocławku
Przy samochodzie stała zdenerwowana matka, która nie mogła dostać się do samochodu. Urwana została nawet klamka. W środku było dziecko z kluczykami. Nie można było więc otworzyć drzwi!
Wezwana została straż pożarna, ale pracownicy zabezpieczający strefę płatnego parkowania wybili szybę kluczem do kół i uwolnili dziecko.
W tym czasie na miejsce przyjechała straż pożarna.
Dziecko jednak czuło się dobrze i nie wymagało dalszej pomocy medycznej
Na szczęście wszystko się dobrze skończyło...
Dziecko dobrze się czuło. Nie wymagało dalszej pomocy medycznej.
Nigdy nie zostawiaj dziecka w samochodzie! – Rzecznik Praw Dziecka przypomina
- Dzieci nie wolno zostawiać samych w samochodzie, niezależnie od pory roku.
- W upalne dni usprawiedliwieniem nie jest pozostawienie dziecka w aucie zaparkowanym w cieniu.
- Temperatura we wnętrzu samochodu potrafi wzrosnąć o 20 stopni Celsjusza w ciągu 10 minut. 27 stopni C na zewnątrz to nawet 60 stopni Celsjusza we wnętrzu auta.
- Wystarczy kilkanaście, a nawet kilka minut, aby organizm dziecka zamkniętego w samochodzie podczas upału, przestał normalnie funkcjonować.
- Przed odejściem od samochodu, zawsze sprawdzaj, czy w aucie nie zostawiłeś/aś dziecka. Dzieci, które śpią, nie upomną się o zabranie ich ze sobą.
- Jeżeli zauważyłeś/aś dziecko zamknięte w samochodzie – nie bądź obojętny/a!
- W sytuacji, w której odnalezienie właściciela samochodu jest możliwe (np. stacja benzynowa, sklep osiedlowy), zrób to niezwłocznie.
- Jeżeli odszukanie rodzica lub opiekuna dziecka jest niemożliwe (np. parking pod centrum handlowym), zachowując ostrożność, zbij szybę w aucie, a następnie wezwij pogotowie i policję. Pamiętaj, że chroni cię tzw. prawo wyższej konieczności.
- Jeżeli nie masz odwagi zbić szyby, zadzwoń pod 997 lub 112 i poinformuj o zaistniałej sytuacji.
- Z prawa wyższej konieczności korzystaj z rozsądkiem. Jeżeli masz możliwość - udokumentuj stan faktyczny (np. zdjęcie telefonem, kontakt do świadków itp.).
