Po Żninie krąży wieść, że w 2013 roku drugoklasiści nie przystąpią do pierwszej komunii świętej. Na tej zmianie najwięcej straciłyby... handel i gastronomia.
Nadchodzi czas komunii świętych. Nie jest tajemnicą, że ta uroczystość jest wielkim wydarzeniem dla całej rodziny. Nie tylko zapobiegliwi rodzice, ale dziadkowie, ciocie i wujkowie przygotowują się do godnego uczczenia tego dnia co najmniej z dwuletnim wyprzedzeniem. Tymczasem rodzice w Żninie obawiają się, że w 2013 roku dzieci nie przyjmą tego ważnego sakramentu ze względu na zmiany, które chce wprowadzić Kościół.
- Nasza Natalka jest w pierwszej klasie, ale już kiedy szła do zerówki zaczęliśmy oszczędzać, aby dziecku nie było przykro, że jej święto nie ma odpowiedniej oprawy - mówi Małgorzata Lisiewicz z gminy Żnin. - Już umawialiśmy się z właścicielami restauracji w sprawie wynajęcia lokalu. Dowiedzieliśmy się jednak, że w 2013 roku drugoklasiści nie pójdą do komunii świętej, bo kościół wprowadza zmiany programowe katechezy i do tego sakramentu będą mogli przystąpić uczniowie klas trzecich.
- Oficjalnej informacji w tej sprawie jeszcze nie ma - wyjaśnia ksiądz Stanisław Talaczyński, proboszcz parafii Najświętszej Marii Panny Królowej Polski w Żninie. - Mogę powiedzieć jedynie, że chodzi tu o dostosowanie programu nauczania religii do edukacji cywilnej. Sześciolatki mają iść do pierwszej klasy, więc Kościół musi wprowadzić zmiany.
Nowy program katechezy dzieci i młodzieży ma być podpisany przez prymasa Polski arcybiskupa Józefa Kowalczyka dopiero wtedy, kiedy prezydent Bronisław Komorowski podpisze ustawę o objęciu obowiązkiem szkolnym dzieci sześcioletnich. Jeśli tak się stanie, wtedy obecne siedmiolatki będą już drugoklasistami, a dziewięciolatki - trzecioklasistami.
Nie ma więc obaw, że w 2013 roku dzieci z powiatu żnińskiego nie przystąpią do pierwszej komunii świętej.<!** reklama>
Jednak bez reformy programowej w nauczaniu religii się nie obejdzie. Co ciekawe, program ma się zmieniać co najmniej raz na dziesięć lat. Reforma systemu nauczania religii ma zapobiec laicyzacji społeczeństwa.
