Właściciele altan stojących na gruntach w użytkowaniu wieczystym drżą przed aktualizacją wyceny. To od niej zależy wysokość rocznej opłaty. Niektórzy dostają kilkusetprocentowe podwyżki.
<!** Image 3 align=right alt="Image 111880" sub="Nowe wyceny nieruchomości na działkach w Tuszynie przyprawiają wieczystych użytkowników o ból głowy. To na ich podstawie naliczane są roczne opłaty. Niektórym wzrosły one ponadsiedmiokrotnie. Fot. Radosław Sałaciński">Drastyczne podwyżki już dotknęły osoby, które wypoczywają na terenie gminy Koronowo. - Od lat 90. płaciłem za dzierżawę nieco ponad 100 złotych - mówi pan Jacek, właściciel altany nad Zalewem Koronowskim. - Ostatnio starostwo przeprowadziło nową wycenę działki. Gdy wyliczono mi aktualną stawkę, byłem w szoku. Opłata wzrosła 10-krotnie, z ponad stu na 1100 złotych! Taka podwyżka to skandal! Najdziwniejsze jest to, że niektórzy wciąż płacą stare stawki. Odwołałem się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, ale, niestety, bez skutku. Wiem, że podobne skargi wpływają od innych osób, ale też przegrywają. Jak to możliwe? - irytuje się nasz Czytelnik.
Już dawno tak powinni płacić
Sposób naliczania opłat za użytkowanie wieczyste gruntów należących do skarbu państwa nie zmienił się. W przypadku wykorzystania ich na cele rekreacyjne wynosi 3 procent wartości. Szokująca skala podwyżek to wynik braku aktualnych wycen i boomu na rynku nieruchomości w kilku ostatnich latach.
<!** reklama>- Błędem było to, że kilka lat temu nie uaktualniano wartości gruntów - mówi starosta Kazimierz Krasowski. - Od dwóch lat staramy się uporządkować te zaległości. Jesteśmy zresztą do tego zobowiązani. Dochody z dzierżawy zasilają budżet państwa, a my powinniśmy zlecać bieżące wyceny, tak by skarb państwa nie ponosił strat. Rzeczoznawców wybraliśmy w drodze przetargu. Ustalając cenę, stosują analizę porównawczą. To prawda, że wartość gruntu w stosunku do ostatniej wyceny rośnie kilkakrotnie. Ale to wynik tego, co w ciągu ostatnich lat działo się na rynku nieruchomości. Zdarzają się przypadki, że jedne działki mają już nowe stawki, a inne jeszcze czekają na wycenę - dodaje.
Urzędnicy podkreślają, że osoby, które płacą teraz nowe stawki, nie powinny czuć się poszkodowane. - Przez kilka lat naliczano im niskie stawki, chociaż ceny nieruchomości ostro szły w górę - argumentują.
- Tereny w użytkowaniu wieczystym to ponad 1400 hektarów - mówi zastępca dyrektora wydziału geodezji, kartografii i nieruchomości w powiecie bydgoskim, Janusz Lackner. - Najczęściej są wykorzystane przez zakłady przemysłowe. Pieniądze na wyceny otrzymujemy od wojewody. Od dwóch lat jest ich zdecydowania więcej. W 2007 roku mogliśmy przeprowadzić tylko 76 aktualizacji. W zeszłym już 123. W tym roku planujemy podobną liczbę. W pierwszej kolejności interesujemy się nieruchomościami, które miały wycenę sporządzaną 10-15 lat temu. Szczególną uwagę zwracamy też na duże działki. Nie można mówić, że działkowiczów z Tuszyn traktujemy wybiórczo. Prowadzimy tam aktualizację kolejny rok z rzędu.
Te podwyżki mogą oznaczać, że coraz więcej osób zainteresuje się zamianą użytkowania wieczystego w prawo własności. To atrakcyjna propozycja szczególnie dla osób, które w ciągu najbliższych lat nie zamierzają sprzedawać działek. Z tego powodu wielu działkowiczów woli narzekać tylko we własnym gronie.
- To temat numer jeden w naszym ogrodzie - mówi jedna z bydgoszczanek - ale prawie nikt nie chce iść na wojnę ze starostwem. Liczymy, że skorzystamy z bonifikaty. Ja więc potulnie płacę, chociaż musiałam ratować się kredytem.
Mały koszt, duże dochody
W Bydgoszczy istniał kilka lat temu podobny problem. - Wynikało to z braku pieniędzy na wycenę, którą finansuje skarb państwa - mówi dyrektorka Wydziału Mienia i Geodezji UM, Maria Drabowicz. - Zdano sobie jednak sprawę, że koszt wyceny to tylko niewielki procent dochodów z realnie określonych opłat. Nauczeni doświadczeniem nie dopuszczamy teraz do takich sytuacji. Opłaty za użytkowanie wieczyste są różnie naliczone w zależności od wykorzystania terenu. Stawka jednoprocentowa obowiązuje przy budownictwie jedno - i wielorodzinnym. Tyle samo w przypadku wykorzystania jej przez infrastrukturę techniczną. Trzyprocentowa opłata stosowana jest w przypadku usług, handlu i działek rekreacyjnych.