Duże i małe ugrupowania polityczne już myślą o wiosennych wyborach

- Nie ukrywam, że chcę startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego - zdradza poseł Tomasz Lenz. - Ale czy będę na liście? - pyta.

Procedura wyłaniania kandydatów w PO jest dość długa. Listy muszą zatwierdzić zarządy regionów, a potem struktury krajowe partii.

- Jeśli premier Donald Tusk będzie miał dla mnie inne zadania, szat nie będę rozdzierać - mówi poseł Tomasz Lenz. - Jeżeli nie, to zarekomenduję siebie na pierwszym miejscu listy wyborczej. Tadeusz Zwiefka także nie wyklucza ponownego startu, ale decyzji jeszcze nie podjął. Lista Platformy z Lenzem i Zwiefką byłaby bardzo ciekawa i bardzo mocna. Pozostanie jednak na niej jeszcze osiem miejsc. Dziś wiadomo już, że w gronie kandydatów do europarlamentu nie będzie marszałka Piotra Całbeckiego (PO).

- Złożyłem taką ofertę marszałkowi, ale z niej nie skorzystał - wyjaśnia poseł Tomasz Lenz. - Zamierza realizować strategię rozwoju regionu i dlatego będzie ubiegał się o mandat radnego województwa oraz stanowisko marszałka.

Listy PO będą tworzone na początku 2014 roku. Główny konkurent Platformy Obywatelskiej, Prawo i Sprawiedliwość, o tym, kto stanie do wyborów, zdecyduje w ostatniej chwili.

- Potrzeba niewielkiej liczby osób - uważa poseł Łukasz Zbonikowski, regionalny lider PiS. - Przedstawimy naszych kandydatów, ale decyzję podejmie centrala. Listę Sojuszu Lewicy Demokratycznej w naszym okręgu otworzy eurodeputowany Janusz Zemke.

- Z naszej listy mamy sześciu europosłów w całej Polsce. Postanowiliśmy, że wszyscy będą kandydować z pierwszego miejsca swoich list - zdradza europoseł Janusz Zemke. Okazuje się, że o europejskie poselskie mandaty zamierzają powalczyć także nowe koalicje i partie. Twój Ruch wystawi kandydatów razem z Europą Plus.

- Myślę, że naszą jedynką będzie kobieta - przypuszcza poseł Łukasz Krupa. - Nie chcę brać w tych wyborach udziału, ponieważ jestem zbyt młodym politykiem, by marzyć o Brukseli. Jeśli moje nazwisko pojawi się na liście, to wyłącznie po to, żeby wspierać lidera.

Kolejne porozumienie dotyczące wspólnych list podpisał Ruch Gowina między innymi z politykami partii Polska jest Najważniejsza.

- W Bydgoszczy wystawimy swoich kandydatów - twierdzi Andrzej Walkowiak, szef wojewódzkich struktur PJN. - Właśnie odbywają się zjazdy wojewódzkie. Nasz odbędzie się 23 listopada w Toruniu.
Ruch Gowina skupia środowiska centroprawicowe, w tym na przykład lokalnie członków Kongresu Nowej Prawicy i Fundacji Republikańskiej.

Jak się dowiedzieliśmy, swoich kandydatów wystawi również Solidarna Polska. - Wybierzemy liderów z najsilniejszych powiatów - zapowiada Szymon Dankowski, bydgoski pełnomocnik tej partii.

Napisz do autorki: [email protected]