https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Duże dofinansowanie dla oddziału ratunkowego w Bydgoszczy

Hanna Walenczykowska
Szpitalny oddział ratunkowy Biziela  zajmuje pomieszczenia dawnej izby przyjęć. Lekarze przyjmują 50 tys. pacjentów rocznie.
Szpitalny oddział ratunkowy Biziela zajmuje pomieszczenia dawnej izby przyjęć. Lekarze przyjmują 50 tys. pacjentów rocznie. Tomasz Czachorowski
Szpital Uniwersytecki im. dr. Jana Biziela od wielu lat stara się o uzyskanie dofinansowania na modernizację szpitala oraz rozbudowę SOR-u. Ta druga inwestycja zostanie zrealizowana w najbliższych kilkunastu miesiącach.

Szpitalny Oddział Ratunkowy Biziela przyjmuje rocznie ok. 50 tysięcy pacjentów, co oznacza, że w ciągu doby trafia do niego blisko 140 ciężko chorych osób.

- W kwietniu rozpoczniemy budowę nowego budynku, który znajdzie się między segmentami istniejących - wyjaśnia Leszek Kowalik, dyrektor do spraw administracyjno-technicznych Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. J. Biziela. - W ten sposób uzyskamy 772,7 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej pomieszczeń.

Czytaj też: Oszpecona nie mogła jeść ani mówić

Ponadto zaplanowano przebudowę istniejących pomieszczeń wykorzystywanych przez SOR, czyli dawnej izby przyjęć oraz oddziału pediatrycznego.

Prace zostaną zakończone w październiku 2018 roku
. SOR szpitala Biziela będzie miał trzy łóżka intensywnej terapii.

- Planujemy również poszerzenie dojazdu dla karetek oraz budowę oddzielnego wejścia na oddział - podkreśla Leszek Kowalik i zapewnia, że szpital ma pieniądze na tę inwestycję. Wartość robót budowlanych oszacowano na ok. 4,4 mln zł, z czego 3,4 mln zł pochodzić będzie z funduszy unijnych, 600 tys. zł z budżetu Ministerstwa Zdrowia i ok. 400 tys. zł ze środków własnych szpitala. Warto dodać, że pierwsze 8 mln zł na utworzenie SOR Biziel otrzymał z unijnych funduszy w 2010 roku.

Rozbudowa oddziału ratunkowego z technicznego punktu widzenia będzie dość trudna, m.in. dlatego, że wykonawca będzie musiał dojść do placu budowy pomiędzy istniejącymi budynkami.

QUIZ: Produkt polski czy zagraniczny?

- Szpital będzie pracował normalnie. Zrobimy wszystko, by nasi pacjenci tego nie odczuli - zapewnia Leszek Kowalik. - Utrudnienia na pewno się pojawią, dlatego zakładamy, że w wyjątkowych sytuacjach wprowadzać będziemy konieczne ograniczenia.

Czytaj dalej na drugiej stronie

Szpital Uniwersytecki im. dr. Jana Biziela rozpoczyna rozbudowę Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Jest on jednym z trzech istniejących w Bydgoszczy. Za rok poprawią się warunki leczenia pacjentów.

Oddział Kliniczny Medycyny Ratunkowej w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. dr. Jana Biziela powstał w wyniku przekształcenia izby przyjęć działającej od początku funkcjonowania placówki. Utworzenie tego oddziału spowodowało wprowadzenie systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego.

Przeczytaj: Radiowóz policji jadący na sygnale zderzył się z autem osobowym w Fordonie

- Pierwsze pieniądze z funduszy Unii Europejskiej otrzymaliśmy w 2010 roku - mówi Leszek Kowalik, dyrektor do spraw administracyjno-technicznych szpitala im. Biziela. - Za osiem milionów złotych kupiliśmy wówczas aparaturę.

Od tego czasu pracownicy oddziału udzielają pomocy doraźnej chorym zgłaszającym się ze skierowaniem do szpitala i osobom, które wymagają stabilizacji funkcji życiowych. W SOR przeprowadza się wstępną diagnostykę i leczy przypadki nagłych zachorowań, zatruć oraz urazów u osób dorosłych. Lekarze SOR ratują też ofiary wypadków i katastrof. Oddział pełni stały, całodobowy dyżur internistyczny, chirurgiczny, neurochirurgiczny, neurologiczny, urazowy, laryngologiczny, okulistyczny oraz urologiczny. W ciągu doby oddział udziela pomocy ponad stu czterdziestu osobom.

Zobacz:

Zuzanna i Julia to najczęściej nadawane imiona żeńskie w 2016 roku. Nie brakuje jednak takich, które w języku polskim brzmią dziwnie. Przygotowaliśmy zestaw 15 naszym zdaniem najdziwniejszych imion nadawanych dziewczynkom w 2016 roku.Zestawienie zostało przygotowane na podstawie danych zgromadzonych w rejestrze PESEL (stan na 17.01.2017 r.). Ze względu na ochronę danych osobowych w zestawieniu nie uwzględnione zostały imiona, które nadano mniej niż 5 razy.

TOP 15 najdziwniejszych imion żeńskich nadawanych w Polsce w 2016 roku

SOR w obiektach Biziela zajmuje pomieszczenia na parterze w gmachu głównym szpitala. Natomiast w części podziemnej posiada własne pracownie diagnostyczne, wyposażone w wysokiej klasy aparaturę medyczną, m.in. nowoczesny tomograf komputerowy i aparaty rentgenowskie.

- Dysponujemy lądowiskiem dla śmigłowca - przypomina Kamila Wiecińska, rzeczniczka szpitala, i podkreśla, że od roku 2008 SOR współpracuje z Katedrą i Kliniką Medycyny Ratunkowej i Katastrof CM UMK. Realizacja rozbudowy oddziału znacznie poprawi warunki, w jakich przebywają pacjenci.

W Bydgoszczy istnieją tylko trzy tego typu oddziały
, które są zlokalizowane w dwóch szpitalach uniwersyteckich oraz w 10 Wojskowym Szpitalu klinicznym z Polikliniką. Najbardziej rozbudowanym oddziałem dysponuje szpital imienia Jurasza. Przypomnijmy, że ta jednostka otrzymała pieniądze na rozbudowę i modernizację całego szpitala.

Zobacz też:

Wiosenny okres na rynku cen paliw może się okazać dla kierowców, jako bardzo dobry. Szykują się obniżki!INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.W programie między innymi o: skandalu podczas MP w Grudziądzu, szalonym rzucie w przerwie meczu we Włocławku i wypadku z udziałem czołgu w Bydgoszczy.

Ceny paliw w regionie. Wiemy, ile zapłacimy na wiosnę!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Siostra pacjentki
Kolejny szpital i oddział SOR, zaslugujacy na likwidację. Dawnooo już nie widziałam tak nieludzkich, niekompetentnych lekarzy. Szczerze to weterynarze mają więcej empatii, niż lekarze (niby specjaliści) z tego szpitala. Żadne dofinansowanie, czy nowe oddziały, nie wpłyną na poprawę organizacji pracy placówki, nie wpłynie na ludzkie podejście do pacjenta no i przede wszystkim nie sprawi że lekarzom zechce się pracować i ratować ludzi. 9 godzin na sorze, przez pierwszych 5 nie wykluczony zawał, brak informacji dla rodziny. Tylko chodzą i wpierniczaja wafelki na oddziale resuscytacyjnym - karygodne.
Po zażadaniu wypisu, Pani doktor powiedziała że najpierw musi zbadać pacjenta (dodam że była to już 9 godzina na oddziale SOR) .
Ponad 11 godzin bez zaleceń, działań i diagnozy - cyrk nie oddział ratunkowy
l
lekarz
Ciężko chorzy to PO Toruńska !!! Całbecki Lenz bardzo nienawidzą Bydgoszczy i Bydgoszczan .
J
Ja
Koń by się uśmiał...
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski