Zobacz wideo: Jedziesz na wakacje? Potrzebujesz szczepienia i certyfikatu.
- Mieliśmy umówione szczepienie na koronawirusa parę minut po godz. 9.00 w sobotę, 22 maja, w punkcie szczepień na UTP w Fordonie - relacjonują bydgoszczanie. - Musieliśmy jednak odczekać ponad godzinę, aż przyjdzie nasza kolej. W tym czasie zrobiła się całkiem spora kolejka.
- 50-60 osób w niej stało na zewnątrz i jeszcze ludzie czekali wewnątrz, w poczekalni - dopowiadają bydgoszczanie. - Kolejka wykraczała poza metalowe barierki. My akurat czekaliśmy ponad godzinę, a wyszliśmy z UTP, już zaszczepieni, około godz. 10.30.
Przyczyna przesunięć nie była jednak zależna od personelu. Doszło do awarii prądu, przez którą trzeba było przerwać szczepienia następnych pacjentów. Prąd włączono, sytuacja wróciła do normy. W południe kolejki już w ogóle nie było.
Czytelnicy kontynuują: - Ludzie sami sobie są trochę winni. Rano pewnie nie byłoby tłumu przed punktem szczepień na UTP, gdyby zarejestrowani pilnowali swoich godzin, a nie przychodzili np. pół godziny wcześniej.
