Jak ocenia pan minioną rundę?
Pozytywnie, choć do pełni szczęścia brakowało 3 punktów w pierwszym meczu. Jestem dumny z osób, które włożyły serce w to, żeby Zawisza nie upadł, począwszy od kibiców, sponsorów poprzez osoby zajmujące się wszystkimi sprawami organizacyjnymi, kończąc na zawodnikach, którzy zostawili na boisku sporo zdrowia.
Jedyną porażkę ponieśliście w derbach miasta z Wisłą.
Wszyscy w klubie jesteśmy zgodni, że gdyby mecz z Wisłą rozegrany został 2-3 kolejki później, to my byśmy wygrali. Mieliśmy bardzo mało czasu, żeby stworzyć zespół, który wystartuje w rozgrywkach i powalczy o awans. Sam mecz rozpoczęliśmy bardzo bojaźliwie i zasłużenie przegrywaliśmy do przerwy z bardzo ambitnie grającą Wisłą. Drugą połowę zagraliśmy zdecydowanie lepiej, walcząc do samego końca i zdobywając bramkę wyrównującą. Wiedzieliśmy, że do końca spotkania pozostało kilka minut i widząc, że przeciwnik praktycznie nie opuszczał własnej połowy boiska, chcieliśmy zdobyć komplet punktów. Niestety dwójka najbardziej doświadczonych zawodników popełniła fatalny błąd, przez co straciliśmy drugą bramkę i szansę na jakąkolwiek zdobycz.
Jak budowaliście zespół?
Można powiedzieć, że wszyscy zawodnicy są z „łapanki”. Mnie to jednak nie interesuje. Dla mnie najważniejsze jest to, że udało się zebrać grupę chłopaków, którzy mają w sercu Zawiszę i pomimo wielu przeszkód, bez wahania zdecydowali się swoją grą pomóc klubowi.
Kto się wyróżnił? Jakie są mankamenty?
Z pewnością wyróżniającym się zawodnikiem jest Wojtek Ruczyński, lider klasyfikacji strzelców, choć mógł mieć bramek 2-3 więcej. O grze zespołu w głównej mierze decyduje kapitan i rozgrywający Adam Wiśniewski. Wiele dobrych momentów mieli Sergiusz Kot i Nikodem Kasperczak. Pewnym punktem drużyny jest Marcin Niwiński, choć sporo dobrego można powiedzieć o wszystkich bramkarzach. Jeśli chodzi o mankamenty, to mimo najmniejszej liczby straconych bramek, najwięcej do życzenia pozostawia gra obronna, nad którą będziemy sporo pracować zimą. Nie do końca mogę być też zadowolony ze skuteczności ofensywnych graczy.
Jaki jest plan przygotowań do rundy rewanżowej? Jak będą wyglądały treningi? Z kim rozegracie sparingi?
Na razie będziemy trenować do połowy grudnia dwa razy w tygodniu. Potem damy zawodnikom wolne do połowy stycznia i wówczas zaczniemy już właściwe przygotowania do rundy rewanżowej.