https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drugie pismo spółki do miasta. Osuchowie liczą na większe wsparcie

Marek Fabiszewski
Anita Osuch i Jarosław Plewa, prezes i wiceprezes piłkarskiej spółki z Gdańskiej, w bydgoskim ratuszu.  FOT. SŁAWOMIR KABAT
Anita Osuch i Jarosław Plewa, prezes i wiceprezes piłkarskiej spółki z Gdańskiej, w bydgoskim ratuszu. FOT. SŁAWOMIR KABAT
- Radek jest załamany. Ta piłka, Zawisza i ekstraklasa, to jego wielka pasja - mówi o mężu prezes spółki Anita Osuch. - Niestety, w wielu pozasportowych sprawach zostajemy sami, bez pomocy.

Pierwszym powodem złego nastroju Radosława Osucha, większościowego właściciela drużyny Zawiszy jest oczywiście spadek z ekstraklasy.

Drugim - zamknięcie źródła finansowania, jakim były wpływy z Canal+ (w ubiegłym sezonie była to kwota blisko 7 mln zł), a trzecim - niesatysfakcjonująca wysokość pomocy z miasta na nowy, już I-ligowy sezon.

- Gdyby nie wynik sportowy, który oczywiście nie może nas zadowalać, to można powiedzieć, że spółka ma się dobrze, bo osiągnęliśmy zysk przekraczający milion złotych - mówiła Anita Osuch, prezes spółki piłkarskiej z Gdańskiej, w czwartkowe południe w bydgoskim ratuszu na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Rady Miasta. - Papiery spółki były bardzo skrupulatnie sprawdzane. W ekstraklasie niewiele jest klubów, które utrzymują taką płynność finansową. Komisja licencyjna przyznała licencję klubom, których zobowiązania wobec piłkarzy, trenerów i nie tylko przekraczają 30 milionów złotych. Oni mogli podpisywać wirtualne umowy z zawodnikami, którym gwarantowano pensje w wysokości np. 50 tysięcy złotych miesięcznie. My płaciliśmy swoje zobowiązania i nie stać nas było na płacenie takich pieniędzy.

W nowym sezonie spółka nie będzie mogła już liczyć na firmę „Solbet” z Solca Kujawskiego, która przekazywała rocznie 400 tys. zł.

- Ale o tym wiedzieliśmy już rok temu - mówi Anita Osuch. - Szukamy pieniędzy gdzie indziej, jednak w Bydgoszczy czy regionie trudno o sponsorów. Prowadzimy rozmowy z kilkoma firmami ogólnopolskimi, jednak straciliśmy mocny argument, czyli miejsce w ekstraklasie.

Jarosław Plewa, wiceprezes spółki podkreśla, że mimo spadku, Zawisza to nadal dobry znak firmowy.

- Polsat, który będzie teraz transmitować mecze I ligi, uznał, że chce mieć relacje meczów Zawiszy w każdej kolejce. Widocznie ekstraklasowy wynik oglądalności w Canal+ zrobił swoje. Z Polsatu możemy liczyć na 250-300 tysięcy złotych.

Wiceprezes spółki odniósł się też do frekwencji na trybunach w tym sezonie i częściowego bojkotu kibiców.

- Szanujemy to, co zrobiono w Zawiszy przed panem Osuchem, ale to nie my zaczęliśmy bojkotować kibiców, tylko pewna grupa zbojkotowała drużynę. A ten bojkot miał też przełożenie na innych kibiców, którzy nadal mieli obawy, czy można spokojnie przyjść na Zawiszę. W trakcie sezonu to nastawienie zmieniało się.

Dobiega końca 4-letnia umowa między miastem a spółką WKS Zawisza Bydgoszcz SA. Zespół zdobył Puchar Polski i przed dwa sezony grał w ekstraklasie. Teraz po spadku Radosław Osuch chciałby, aby miasto dołożyło 3.750.000 zł. Z kolei ratusz swoją dotacje określił na poziomie 2.500.000 zł.

Ta rozbieżność spowodowała, że właściciel drużyny zaczął przebąkiwać o ewentualnej sprzedaży spółki. Ale już w czwartek Anita Osuch wspomniała, że we wtorek wysłane zostało do bydgoskiego ratusza kolejne pismo, w którym spółka liczy na powtórne rozpatrzenie poprzedniej prośby.

- Mnie nie interesuje gra o 9-10 miejsce w I lidze. Jeśli chcemy jak najszybciej wrócić do ekstraklasy, to miasto musi nam pomóc, póki jeszcze mamy odpowiednich zawodników - mówił zaraz po spadku Radosław Osuch.

A propos zawodników. Niektórymi już interesują się kluby z ekstraklasy. Jakubem Wójcickim - Jagiellonia, Grzegorzem Sandomierskim - Cracovia, a Jakubem Świerczokiem - Łęczna. Na niektórych klub może zarobić.

- Piłkarze są na urlopach, ale jestem z nimi w kontakcie i żaden z nich nie deklarował odejścia. Wszyscy czekają do naszego spotkania w poniedziałek, 22 czerwca i liczą, że będę miał dla nich dobre wieści. Ja sam chciałbym wiedzieć na czym stoję - tłumaczy właściciel drużyny.

Ile pieniędzy szło na spółkę?

Jak dotowana był WKS Zawisza Bydgoszcz SA przez Wydział Sportu Urzędu Miasta Bydgoszczy?

2012 rok - 3.290.000,00

2013 rok - 3.474.500,00

2014 rok - 3.097.398,00

2015 rok - 1.500.000,00 (za okres 1.01.-31.07.)

Poza tym spółka korzystała nieodpłatnie ze stadionu przy ul. Gdańskiej z jego zapleczem.

W latach obowiązywania umowy kapitał zakładowy spółki został podwyższony o 2.210.000 zł (Radosław Osuch 2.100.000 zł, miasto Bydgoszcz 62.000 zł, Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza 48.000 zł).

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Alek
Jak kibice chcą mieć ekstra zespół to niech sami na niego z rzutki zrobią. Mieszkańcy miasta dość już na dokładali się do miejskich klubow:Astorii, Zawiszy, Polonii itp. To są setki mln zł.
k
kibic a nie kibol
Szanowny kibicu!Bilety dla kibiców którzy chodzili na inne mecze ,albo byli chociaż na jednym meczu rundy wiosennej były po 10 zł.To była zagrywka aby normalni kibice czuli sie bezpiecznie, bo kibole chcieli w ramach miłości do Zawiszy kibicowac przeciwnej druzynie i zadymiać.Albo Pan jest niedoinformowany ,albo sieje propagandę.Kibic ,a nie zadymiacz ma prawo obejrzeć mecz i tego właściciel klubu nie zabronił, a nawet nie ma prawa zabronić.Zastanowił się Pan dlaczego kibole przyszli na mecz o utrzymanie? Zeby spuścic swoimi wyzwyskami klub w/g nich "ukochany"do 1 ligii.Niech Pan troche pomysli zanim napisze,że Bydgoszczy nie zależy na kibicach - bydgoszczy nie zalezy na patologii !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
b
bolo
Super wizytówka pusty stadion
k
kibol Zagłębia Lubin
Zgadzamy się z braćmi z Bydgoszczy. KGHM Polska Miedź S.A wynocha z Lubina, nie chcemy, aby klub kibolski był własnością prywatnej firmy, tak samo jak kibole Zawiszy nie chcą Osucha. Wszystko dla kiboli!
w
wlodek
Każdy lepszy klub ma prywatnych właścicieli, nie tylko Zawisza.
P
Piter 62
Osuchowie , w Bydgoszczy mamy was dosyć. Zrobiliście sobie prywatny folwark za pieniądze miasta. WON.
P
Piotruś Pan
Wstyd to zrobiła Polonia spadają do okręgówki.
P
Podatnik z Bydgoszczy
A jako podatnik i mieszkaniec Bydgoszczy ZGADZAM SIĘ, żeby miasto dołożyło jeszcze pieniędzy na Zawiszę.
k
kibic
Zrobcie bilety za 200 zł. tak jak na meczu z Piastem, to nawet bez dodatkowej kasy z miasta wyjdziecie na swoje. Dla kogo jest ten klub, skoro kibic nie może pójść zobaczyć meczu bo właściciel wymyśla sobie takie ceny?! Ani złotówki wiecej od miasta nie powinni dostać! Wlasnie w meczu o utrzymanie pokazali jak bardzo zalezy im na kibicach i na tym by Bydgoszcz miała ekstraklasę. Nie potrafia sobie poradzić z bandytami, wiec przy okazji karają reszte bydgoszczan ktorzy nie mogą zobaczyć meczu.
s
serie
Bydgoszcz zasługuje na ekstraklasę i wszystko w temacie. Ci co tak psioczą na Osucha to w większości kibolsko - SP-owskie "prostytubki" nakręcane przez ich guru. Najwyraźniej widać to w GW, gdzie nadają ze sraczką niejakie" jace2014", "mary555" i inne "czyli kon karne".
P
Podatnik
Absolutnie nie zgadzam się jako podatnik żeby miasto dawało więcej milionów na prywatną spółkę Osuchów!!! Od czterech lat miasto ładuje kasę w tą prywatną spółkę. Po co w takim razie klub został sprzedany? Żeby w niego ładować coraz więcej? Stadion na meczach ekstraklasy świecił pustkami, sponsorzy odchodzą. Czy jest sens ładować tam jeszcze pieniądze z naszych podatków? Bez przesady!
R
Ricardo
Warto się zastanowić co jest ważniejsze czy prestiż miasta i jego promocja,czy kilka lamp?Moim zdaniem Bydgoszcz zasługuje na drużynę z najwyższej półki.
B
Bydgoszczanin
W miastach w których są mocne zespoły piłkarskie są dobre chodniki. Ekstraklasa jest najlepszą promocją miasta jeżeli chodzi o sport, a to "nakręca" cały biznes. Co do kibiców, to lęk przez najbardziej agresywnymi kibolami przyczynił się do tego, że pozostali "kibole" nie chodzili na mecze. Wiem coś o tym
t
tiki taka
To są jaja Panie Osuch, szukaj sponsorów a nie ciągle daj daj. Namolne ubliżanie i lżenie wszystkim. "Kibice" się pojawili jak zaczęliście bilety rozdawać i nie czarujcie tu.
p
pun
Dla Osuchów piłka to biznes. Nie dajmy się naciągać na ich krokodyle łzy. Niech powiedzą, ile Osuch i Osuchowa zarobili na Zawiszy.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski