Obie strony obarczają się winą za brak porozumienia co do spłaty zaległych pieniędzy. W efekcie pracownicy mają spore problemy z ich wyegzekwowaniem.
Jednym z poważniejszych zarzutów związkowców wobec dyrektora jest nieuregulowana od 2004 roku sprawa funduszu socjalnego. Od tego czasu uzbierało się 800 tysięcy złotych.
<!** reklama left>- Toczyliśmy negocjacje,podczas których ustaliliśmy trzy punkty. Nie mogliśmy dojść do porozumienia co do czwartego z powodu niemożności wypłacenia aktualnych zobowiązań, które chcieliśmy rozłożyć na raty - twierdzi dyrektor Jarosław Uziałło. Teraz sprawa ma trafić do sądu.
- Dyrektor wypowiada się buńczucznie, że jeśli spłaci fundusz socjalny, to możemy nie dostać wynagrodzeń - nie kryje oburzenia Gabriela Chmiel ze Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
- Ostrzegałem tylko, że jeśli na konto wejdzie komornik, to istnieje takie niebezpieczeństwo - odpowiada Jarosław Uziałło.
Innym z punktów zapalnych jest kwestia należności wynikających z „ustawy 203”.
- Dyrektor proponował nam w ramach porozumienia 2400 złotych na pracownika, a potem wszystkiego się wyparł - mówi Waldemar Chełchowski, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ „Solidarność”.
- Przyznano nam do podziału 3,2 mln złotych. Niestety, część pracowników, inspirowana przez związkowców, wystąpiła na drogę sądową. Sporządziłem projekt porozumienia w którym padła suma 2400 złotych, ale to był tylko projekt. Po konsultacjach z Bankiem Gospodarki Żywieniowej okazało się, że nie ma takiej możliwości prawnej. Skierowanie spraw do sądu spowodowało, że większość pracowników nie otrzymała tej kwoty - odpowiada dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce