Bydgoszczanki z 18 meczów przegrały cztery. W play off trafią na Dalin Myślenice i jeśli będą lepsze, znajdą się w strefie medalowej. Ma w tym pomóc... Dominika Leśniewicz.
<!** Image 2 align=right alt="Image 20051" >Wbrew niektórym malkontentom pierwszą część rozgrywek Centrostal Focus Park może uznać za udaną. Wicemistrzynie Polski zdobyły 42 punkty, co pozwoliło im zająć trzecią lokatę. A np. o wiele bogatsza i mająca w składzie mistrzynie Europy Muszynianka Muszyna uplasowała się dopiero na piątym miejscu.
Z 18 ligowych potyczek podopieczne Piotra Makowskiego przegrały zaledwie cztery. W tym dwa razy uległy Nafcie Gaz Piła i po razie na wyjazdach Grześkom Kalisz i Stali Bielsko-Biała, a więc rywalkom z najwyższej półki.
- Oceniam ten okres pozytywnie, bo naszym celem było znalezienie się w czołowej czwórce. Przegraliśmy tylko z zespołami, które nie kryją medalowych aspiracji. Dlatego powiedziałem zawodniczkom, że mogą chodzić z podniesionymi głowami - wyjaśnił Waldemar Sagan, menedżer Centrostalu Focus Park.
Nieoczekiwany powrót
Tymczasem przed rozpoczęciem sezonu pułap możliwości naszej drużyny był zagadką. Na newralgicznej pozycji libero miała grać niedoświadczona juniorka, Katarzyna Wysocka, zastępowana w końcówce przez Marzenę Wilczyńską. Nie było też pewności, jak wkomponują się w ekipę nowe nabytki, Jolanta Studzienna, Agnieszka Śrutowska i Alicja Szajek. Dziś wiemy, że skład był na tyle mocny, że na tym etapie nie sprostał jedynie Grześkom i Nafcie Gaz. A transfer Studziennej okazał się strzałem w dziesiątkę. Jednak może być jeszcze lepiej, bo do drużyny, po przerwie macierzyńskiej, wraca Dominika Leśniewicz, była reprezentacyjna libero, która wczoraj trenowała z koleżankami.
Dwa ogony mniej
Trzeba pamiętać, że drużyna znad Brdy grała najwięcej z zeńskich zespołów w kraju. Liga, Puchar Polski i dojście do Final Four Top Teams Cup kosztowało dużo energii, a podróże odbierały możliwość treningów. Z trzech srok trzymanych za ogon zostanie po weekendzie tylko jedna - Liga Siatkówki Kobiet. W pierwszej fazie play off Centrostal Focus Park trafia na Dalin (pierwsze mecze w Bydgoszczy 31 marca i 1 kwietnia). Gra się do trzech zwycięstw. Jeśli pokona Myślenice, a nikt nie rozważa innej możliwości, to znajdzie się w półfinale, gdzie walczyć będzie ze zwycięzcą pary Nafta Gaz - Gwardia Wrocław.
- Nie mamy najwyższego budżetu, ani kadrowiczek, ale chcemy bić się o medale. I jesteśmy tego blisko, choć najpierw trzeba uporać się z Dalinem - kończy Waldemar Sagan.