[break]
W Polsce coraz mniej osób decyduje się na rozpoczęcie pracy w zawodzie pielęgniarki lub położnej. Większość absolwentów szkół wyższych nie rozpocznie pracy w kraju. Wyjeżdża i podejmuje ją w jednym z europejskich krajów - co kilka miesięcy temu, podczas fali protestów, sygnalizowały organizacje zrzeszające pielęgniarki i pielęgniarzy.
Praca na Wyspach
Okazuje się, że Irlandia staje się dla Polaków coraz bardziej naturalnym kierunkiem emigracji zarobkowej.
- Agencje rekrutacyjne i placówki medyczne konkurują ze sobą w poszukiwaniu polskich pracowników medycznych - twierdzi Adam Krawczyk, bydgoszczanin, przedstawiciel domu opieki, poszukujący 20 pielęgniarek z Polski. - Jakość kształcenia specjalistycznego w Polsce jest wysoka i widzimy, że zaczyna być coraz bardziej doceniana w Europie Zachodniej. Tym bardziej cieszę się, że pracując w tym sektorze w Irlandii mam doskonałą możliwość pomagania Polakom, chcącym poprawić swoje warunki pracy i życia.
Najniższe wynagrodzenie poszukiwanych pielęgniarek wynosi 41 tys. euro rocznie, czyli siedmiokrotnie więcej niż w Polsce.
- Pracuję w Irlandii od 8 lat i nie planuję powrotu do Polski - oświadcza Sylwia Górniak, która 8 lat temu rozpoczynała pracę w irlandzkim domu opieki Nazareth, a dziś cieszy się karierą w jednej z najlepszych w tym kraju prywatnych klinik. - Ale niektóre moje koleżanki odłożyły na mieszkania i po kilku latach wróciły do kraju. Mają teraz spokojną głowę.
- Na wieść o protestach pielęgniarek w Polsce, kontaktują się z nami zarówno agencje rekrutacyjne z pytaniami o personel z Polski jak i same pielęgniarki. W związku z tym, że mamy zaprzyjaźnionych lekarzy i placówki medyczne w Irlandii, jesteśmy partnerem, do którego można się zwrócić - zachęca Adam Krawczyk.
Na stronach internetowych portali specjalistycznych bardzo często pojawiają się ogłoszenia dotyczące pracy także w innych krajach.
Szwajcaria zatrudni
Najnowszą ofertę złożyli pracodawcy szwajcarscy, który po rozmowach kwalifikacyjnych zapewniają kandydatkom i kandydatom sponsorowany wyjazd do Szwajcarii, a potem płatne kursy językowe (od 600 do 800 CHF) oraz kursy zawodowe (od 2.200 do 4.850 CHF). Pracy dla pielęgniarek i pielęgniarzy nie brakuje także w Niemczech.
W Polsce bez zmian
Decyzja o przyznaniu pielęgniarkom dodatkowych pieniędzy jest tylko zwiastunem zmian.
- Wywalczone przez nas podwyżki nie zahamują wyjazdów - ocenia Halina Peplińska, przewodnicząca Zarządu Regionu Kujawsko-Pomorskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Bydgoszczy. - Czterysta złotych podwyżki zostało podwójnie ubruttowione. Pielęgniarki otrzymają faktycznie po 250 złotych. Poza tym, pracodawcy nie doliczają tej kwoty do płacy zasadniczej i wypłacają ją jako dodatek.
Halina Peplińska dodaje, że opracowano specjalne programy, dzięki którym łatwiej jest przekonać polskich pracowników do wyjazdu za granicę. - Młodym ludziom oferuje się od trzech do czterech razy wyższe wynagrodzenie - wyjaśnia Halina Peplińska. - Dostają też pomoc socjalną na wynajęcie mieszkania i podniesienie kwalifikacji. Niektórzy pracodawcy obejmują opieką również członków rodzin, na przykład gwarantując dzieciom studia. Wiele osób już nie wróci.