https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobrowolnie idą za kraty

Jarosław Jakubowski
Na marcowej rozprawie „Kadafiego” złożono wnioski o poddanie się karze
Na marcowej rozprawie „Kadafiego” złożono wnioski o poddanie się karze Dariusz Bloch
Dobrowolne poddanie się karze robi zawrotną karierę w polskim sądownictwie. Korzystają z niego oskarżeni, którym zależy na szybkim zakończeniu sprawy.

Mimo że instytucja dobrowolnego poddania się karze jest w Polsce od niedawna, dotyczy już niemal połowy ogółu oskarżonych.

Zaoszczędzić na czasie

W 2014 roku wszystkie prokuratury podległe Prokuraturze Okręgowej w Toruniu (wraz z nią samą) skierowały akty oskarżenia wraz z wnioskami o dobrowolne poddanie się karze w 2141 sprawach. To ponad 49 procent wszystkich spraw zakończonych aktami oskarżenia. W 2013 roku toruńscy śledczy skierowali takich wniosków 2135 i było to niecałe 44 procent ogółu.

- Z pewnością dobrowolne poddanie się karze pozwala prokuraturze i sądowi zaoszczędzić na czasie. Jeśli sąd zgodzi się z wnioskiem, to sprawa kończy się wydaniem wyroku i prokurator nie musi chodzić na rozprawy, może zająć się śledztwami - mówi prokurator Artur Krause, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Jest jeszcze drugi rodzaj dobrowolnego poddania się karze - gdy wniosek zostaje złożony już w sądzie. Tak stało się w sprawie byłego księdza Wojciecha G. oskarżonego o czyny pedofilskie. Mimo że mężczyzna nie przyznał się do winy, zaproponował wymiarowi sprawiedliwości układ, który został przyjęty. Sąd skazał G. na 7 lat więzienia - tyle, ile proponował były duchowny.

- Przyznanie się do winy nie jest warunkiem koniecznym do zastosowania dobrowolnego poddania się karze - wyjaśnia prokurator Krause.

Nie może być wątpliwości

Są za to inne warunki, które muszą być spełnione. Prokurator może taki wniosek załączyć do aktu oskarżenia, „jeżeli okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte. Uzgodnienie może obejmować również poniesienie przez oskarżonego kosztów postępowania”.

Z kolei sąd może uwzględnić wniosek o wydanie wyroku skazującego, „gdy okoliczności popełnienia przestępstwa i wina nie budzą wątpliwości, a cele postępowania zostaną osiągnięte mimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości; uwzględnienie wniosku jest możliwe jedynie wówczas, gdy nie sprzeciwia się temu prokurator, a także pokrzywdzony należycie powiadomiony o terminie rozprawy oraz pouczony o możliwości zgłoszenia przez oskarżonego takiego wniosku”.

W Bydgoszczy dobrowolne poddanie się karze zastosowano w głośnej sprawie zorganizowanej grupy przestępczej Tomasza B. ps. Kadafi. Dotąd wnioski złożyła blisko połowa z ponad 130 oskarżonych. Podczas pierwszej rozprawy podobne wnioski złożyli adwokaci dwóch kolejnych podsądnych.
Kilka lat temu dobrowolnym poddaniem się karom przez oskarżonych zakończyła się głośna sprawa nadużyć w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Toruniu im. Korczaka.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
cap carap 100 mln
Stary numer, który nie przeszedł z abolicją w 2001 roku, gdy to do władzy dorwały się nowobogackie komuchy upasione na transformacji ustrojowej uwłaszczonym majątkiem państwowym czyli NASZYM WSZYSTKICH - na "Czerwonych Baronów" z ich standardowym hasłem na ustach : Pierwszy milion trza POd... 1 maja ! Wtedy to na pierwszym posiedzeniu sejmu ówczesny minister finansów Kołodko wyskoczył z lepszą siupom zgłaszając pod głosowanie pierwszej ustawy mającej zalegalizować status quo ich zagrabionemu majątkowi. Dzięki uczciwym posłom tamtej kadencji głównie partii Jarosława Kaczyńskiego, Marka Jurka i Korwina-Mikkego numer ten nie przeszedł. Dzisiaj Partia Oszustów przegłosuje w sejmie każde łajdactwo zlecone im przez rząd, który, mimo, że urzęduje w siedzibie pod szyldem "Honor i Ojczyzna", dawno go już wyprzedała w 2008 roku.
m
mmx
@Jastasek, Korzysc nie jest z ciagniecia dluzej procesu, ale z dluzszej izolacji bandytow od uczciwych ludzi. Poza tym, jesli dobrowolne poddanie sie karze jest z natury bledne, to oznacza, ze gramy z bandytami w gre, w ktorej bandytom dajemy fory. Idac Pana tokiem rozumowania mozemy przeciez zrezygnowac w ogole z wiezien, bo przeciez to konkretny wydatek, a bez nich "zaoszczedzimy".
J
Jastasek
Jaka jest korzyść "ciągnąć" proces wiele lat?
Rekord świata to 45 lat
R
Realista
Takiej głupoty świat nie słyszał , bandziora szukają potem go złapią i jak już niema wyjścia to bandzior sam poddaje się karze ! ale jaja , dlaczego sam się nie zgłosił ? tylko kiedy go złapali a karę i tak by dostał tylko że wyższą . Tak się w POlsce ułatwia życie przestępcom
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski