Powiat nakielski miał w ubiegłym roku najwyższy w województwie spadek stopy bezrobocia. Zmalało ono o 5,8 procent, podczas gdy w Kujawsko-Pomorskiem o 3,8.
<!** Image 2 align=right alt="Image 42195" sub="Na tablicach ofert nie brakuje, ale o tę wymarzoną pracę trudno">Dobre czasy się jednak skończyły. - W grudniu zanotowaliśmy po raz pierwszy w ubiegłym roku, nie licząc listopada (przybył jeden bezrobotny), wzrost liczby zarejestrowanych osób bez pracy - mówi Przemysław Ulatowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nakle. - Dobra pogoda, co prawda, sprzyja robotom sezonowym, ale niektóre kończą się o tej porze roku, zwłaszcza w rolnictwie. Wydawać by się mogło, że aura sprzyja budownictwu, które od wielu miesięcy odczuwa brak siły roboczej. W powiecie nakielskim jednak tak nie jest. Praca jest poza Nakłem, w dużych aglomeracjach - w Warszawie, na Śląsku.
- Skończyły się też staże i roboty publiczne - dodaje Przemysław Ulatowski. - Tak to już jest, że pod koniec roku zwykle nie mamy możliwości ograniczania bezrobocia. Ale tylko okresowo. Jeszcze w styczniu ponownie ruszą staże, szkolenia zawodowe...
<!** reklama left>W grudniu w Powiatowym Urzędzie Pracy w Nakle zarejestrowało się aż 983 bezrobotnych - o 225 osób więcej niż w listopadzie - z czego tylko 65 po raz pierwszy. W minionym miesiącu wykreślono z ewidencji 770 bezrobotnych - 350 osób podjęło pracę, a 234 nie potwierdziło gotowości do jej podjęcia.
Jakie są prognozy na obecny rok? - Jeżeli gospodarka będzie rozwijała w takim tempie jak dotychczas, jeżeli nie zmniejszy się tempo inwestowania, to wpłynie to korzystnie na stan zatrudnienia. Obawiam się jednak, że takiego spadku jak w minionym roku nie odnotujemy w powiecie. Bo to oznaczałoby, że pod koniec 2007 roku liczba bezrobotnych osiągnęłaby poziom 6 tysięcy. Byłoby wspaniale - mówi dyrektor Przemysław Ulatowski. - Jest jeszcze i taka prawda, że 35 procent poszukujących pracy w powiecie ma wykształcenie na poziomie gimnazjum lub mniej niż gimnazjum. Dla nich nie ma ofert. Najczęściej nie mają żadnego zawodu. Przyuczenie jest trudne. Jeśli można nauczyć takich ludzi podstawowych umiejętności spawania (spawacze są poszukiwani), to trudno im funkcjonować w tym zawodzie, jeśli nie znają podstawowych zasad mechaniki, rysunku technicznego itp.