https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobra passa podtrzymana

Jarosław Hejenkowski
Siódma wygrana z rzędu to znakomity rezultat. W Tychach inowrocławianie nie dali szans zespołowi, który zapowiadał walkę o awans.

Siódma wygrana z rzędu to znakomity rezultat. W Tychach inowrocławianie nie dali szans zespołowi, który zapowiadał walkę o awans.

<!** Image 2 alt="Image 160400" sub="Sportino walczy i wygrywa. Zespół odniósł już siedem zwycięstw z rzędu Fot. Inomedia.pl">Koszykówkę gospodarzom kujawski team wybił z głowy już w pierwszej kwarcie, którą goście wygrali różnicą 11 „oczek”. Później GKS starał się odrobić straty, w pewnym momencie było tylko 50:51, ale w ostatniej kwarcie Sportino znów podkręciło tempo i zapewniło sobie wygraną.

- To kolejny słabszy mecz w naszym wykonaniu. Gra zupełnie nam się nie układa i dodatkowo widzimy frustrację ze strony kibiców, którzy widzą naszą nieporadność - mówi najbardziej utytułowany zawodnik gospodarzy, Mariusz Bacik.

Największy wkład w wygraną Sportino miał po raz kolejny zdobywca 20 punktów, Aleksander Lichodziejewski. Trafił on aż 9 na 12 rzutów z gry, w tym dwukrotnie za 3 punkty.

<!** reklama>Kibice swój zespół będą mieli okazję zobaczyć już za kilka dni. Kolejnym rywalem Sportino w hali na Rąbinie będzie Górnik Wałbrzych. To też powinien być łatwy mecz. Trudne sprawdziany dopiero przed tą drużyną.

- Na razie idzie nam bardzo dobrze, ale jesteśmy ciekawi jak będziemy się prezentować na tle tych najlepszych zespołów, czyli Politechniki Warszawa i rezerw Prokomu - mówi Wojciech Żurawski.

Z liderem z Warszawy, który wygrał wszystkie dotychczasowe spotkania Sportino zagra za dwa tygodnie w stolicy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski