Pacjenci nie muszą się przejmować. Mimo że jedyna stacja dializ w Nakle nie ma kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, zabiegi będzą nadal wykonywane.
<!** Image 2 align=right alt="Image 109548" sub="Zabieg trwa około czterech godzin i powtarza się go kilka razy w tygodniu / Fot. Mateusz Boinski
">Sytuacja wygląda podobnie w kilku miejscowościach naszego województwa, między innymi w Bydgoszczy, Włocławku i Golubiu-Dobrzyniu. Część firm wykonujących dializy uznała, że refundacja ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia jest zbyt niska i nie podpisała umowy, ale mimo to pacjentów przyjmuje.
- Od dłuższego czasu negocjujemy stawkę za wykonany zabieg. NFZ chce utrzymać zwrot kosztów na poziomie około 400 złotych, natomiast dla nas minimum, które nie oznacza dopłat z naszej strony, to 430 złotych - powiedział Zbigniew Dembiecki, prezes nowotomyskiej stacji dializ B. Braun Avitum Poland, która ma swoją filę w Nakle. Na razie nie wiadomo, kiedy nakielska stacja dializ podpisze nowy kontrakt. - Jesteśmy gotowi na rozmowy, ale terminu podpisania umowy nie znamy. Wszystko zależy od Narodowego Funduszu Zdrowia.