
Rotudna PKO w Warszawie
Centrum finansowe Polski Ludowej mieściło się w tym okrągłym, warszawskim budynku. Siedziba Banku PKO BP położona w Śródmieściu była chętnie odwiedzana przez mieszkańców, którzy mogli liczyć na pobranie gotówki z oddziału państwowego banku PKO BP. Z perspektywy ostatnich 30 lat trudno sobie wyobrazić brak bankomatów. A jednak.

Czym płacono za Polski Ludowej
Przed 1989 r. walutą mogło być dosłownie wszystko. Warunek był jeden: musiało tego brakować.

Sceny uliczne z okolic Hali Mirowskiej i Osiedla Za Żelazną Bramą w Warszawie (1972 r.)
Najpopularniejszą walutą był oczywiście polski złoty. Kłopot w tym, że w okresie PRL– u pieniądze bardzo szybko traciły na wartości. Mieszkańcy miast i wsi zastępowali je zarówno innymi walutami jak i potrzebnymi towarami. Kwitł handel wymienny.

Kartki na mięso
Komuna miała problem z produkcją wystarczającej ilości mięsa i wędlin, które trafiały często zamiast do polskich sklepów, to na rynek radziecki. Władza postanowiła reglamentować deficytowe towary, wydając na nie kartki, za które można było nabyć tylko określoną ilość pożądanych produktów. Z czasem zaczęto wydawać kartki także na inne towary.