Deweloperzy maksymalnie wykorzystują walory działek budowlanych

Cyfry są jednoznaczne. W ubiegłym roku w mieście oddano 1044 mieszkania. To i tak nieźle, bo to jedna czwarta wszystkich, które oddano w regionie.

Na wynajem lub sprzedaż zbudowano w sumie 732 lokale, reszta to dzieło indywidualnych inwestorów głównie stawiających domki jednorodzinne. Ratuszowy Wydział Administracji Budowlanej w pierwszym półroczu 2014 wydał pozwolenia na budowę 20 budynków wielorodzinnych z 726 mieszkaniami oraz ponad 50 obiektów jednorodzinnych.

W mieście powstają duże i małe osiedla, a inwestorzy starają się maksymalnie wykorzystać możliwości atrakcyjnych działek, zachwalając, co się da. Dzieje się tak nawet w przypadku zaledwie 18-mieszkaniowego budynku Pomorskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, którego budowę rozpoczęto przy ul. Rogali - PSM zachwala, że z okien mieszkań jest doskonały widok m.in. na odrestaurowaną wieżę ciśnień na Wzgórzu Dąbrowskiego.

Jedyne, na co mogą narzekać deweloperzy, to niezbyt duże zainteresowanie kupców. - Na 18 mieszkań przy Rogali kupiono sześć, ale wiadomo - trudno sprzedawać dziurę w ziemi - mówi Wiesław Gęsikowski, prezes PSM.

W 15-piętrowym Nordic Haven przy Grottgera najdroższy apartament już zniknął z oferty, ale kilka innych, z najwyższej półki, ciągle czeka. Na przykład mieszkanie o powierzchni 190 mkw z 60-metrowym tarasem za ponad 1,3 mln zł. Najtańsze 36-metrowe mieszkanie, na czwartym piętrze, kosztuje w tej chwili 235 tys. zł - ponad 6,5 tys. zł za metr.(wom)