Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deweloperzy chcą działek

Jarosław Jakubowski
Działkowcy boją się, że zostaną wywłaszczeni przez deweloperów, którzy w miejscu ogrodów wybudują apartamentowce. Obawy są na tyle silne, że stały się przedmiotem interpelacji poselskiej.

Działkowcy boją się, że zostaną wywłaszczeni przez deweloperów, którzy w miejscu ogrodów wybudują apartamentowce. Obawy są na tyle silne, że stały się przedmiotem interpelacji poselskiej.

Rodzinne ogrody działkowe są w użytkowaniu wieczystym Polskiego Związku Działkowców, od którego działkowcy dzierżawią ogródki. Wszystko reguluje ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych z 2005 roku.

Działkowcy chcą być na swoim

ROD to łakomy kąsek dla deweloperów, którzy poszukują nowych terenów pod inwestycje mieszkaniowe. Obecne przepisy mówią jednak, że nawet jeśli ogrody zostaną sprzedane, to tereny te powinny być przeznaczone w pierwszej kolejności na cele publiczne.

Środowisko działkowców obawia się, że wkrótce ulegnie to zmianie. Ich zdaniem, rząd pracuje nad zmianą przepisów, zmierzającą do ograniczenia praw własności do majątku na działce. Chodzi również o opodatkowanie gruntu i nieruchomości na działce. Postulat działkowców natomiast jest ten sam od lat: chcą otrzymać na własność ziemię, którą dzierżawią i uprawiają.

Biblioteka w miejscu zagonów

- Od czterdziestu lat mam tę działkę. Spędzam tu prawie każde popołudnie. To, że wygląda tak, a nie inaczej, zawdzięcza mojej pracy i włożonym w nią pieniądzom. Uważam, że tacy ludzie, jak ja mają prawo do tego, by ich uwłaszczono - mówi pan Stefan z jednego z rodzinnych ogrodów działkowych w Myślęcinku.

<!** reklama>

W Bydgoszczy najbardziej dotąd spektakularną inwestycją, jaka ma miejsce na terenie dawnych ogrodów działkowych, jest budowa Biblioteki Głównej Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Powstaje ona u zbiegu ulic Ogińskiego i Powstańców Wielkopolskich, tam gdzie dotąd znajdował się Rodzinny Ogród Działkowy „Swoboda”. ROD został odtworzony przy ul. Inwalidów.

- Podstawowym dokumentem, który określa przeznaczenie terenów, jest studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania - mówi Barbara Czyżewska, zastępca dyrektora Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydgoszczy. - W przypadku ogrodów tworzących „korytarz ekologiczny” są one określone jako tereny zieleni rekreacyjnej i tereny wypoczynkowe. Jeśli znajdują się w strefie produkcyjno-usługowej, to przewidujemy przeznaczenie ich pod usługi.

Ogrody, które mogą zniknąć

Miasto już od wielu lat rezerwuje ogrody działkowe w rejonie ulic Kamiennej i Sułkowskiego pod rozbudowę uniwersytetu. Póki jednak uczelnia nie przedstawi planów inwestycyjnych, tamtejsi działkowcy mogą spać spokojnie.

Możliwość przekształcenia terenu pod usługi istnieje w przypadku kompleksu ogrodów działkowych w rejonie ul. Gersona na Szwederowie. - ROD to nie nasze tereny. Ich sprzedaż leży w gestii Polskiego Związku Działkowców, i to nawet nie oddziałów terenowych, ale centrali w Warszawie - mówi Maria Drabowicz, dyrektor Wydziału Mienia i Geodezji Urzędu Miasta Bydgoszczy.

Tysiące hektarów łakomym kąskiem

  • Rodzinne ogrody działkowe w Polsce zajmują powierzchnię ponad 40 tys. ha.
  • W naszym kraju jest prawie 5 tys. rodzinnych ogrodów działkowych.
  • Aż 47 proc. działkowców to emeryci i renciści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!