Na taką decyzję sądu wpłynął fakt, że 64-letni mieszkaniec Nakła nad Notecią sam zgłosił się na policję, przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać się karze. Zdaniem sądu, nie ma podstaw, by w tym przypadku zachodziła obawa matactwa i w związku z tym odrzucono wniosek o 3-miesięczny areszt. Na razie nie ma jeszcze decyzji Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Południe w sprawie zaskarżenia postanowienia sądu. Mężczyźnie grozi 4,5 roku pozbawienia wolności.
Sprawca potrącenia do czasu wydania wyroku ma zakaz prowadzenia pojazdów, nie wolno mu opuszczać kraju ani kontaktować się zarówno ze świadkami zdarzenia, jaki i rodziną poszkodowanej nastolatki.
Przypomnijmy, w poniedziałek po godzinie 7 rano na przejściu dla pieszych przy ul. Nakielskiej 17 potrącona została 14-letnia dziewczyna. Całe zdarzenie zarejestrował monitoring naszego Czytelnika, który przesłał nam nagranie. Na filmie widać było, jak nastolatka, pokonawszy już ponad połowę pasów, zostaje przewrócona przez jadący z dużą prędkością samochód. Policja zabezpieczyła nagrania z kamery i apelowała o pomoc w ustaleniu sprawcy. Nagłośnienie sprawy przez media i publikacja zapisu z monitoringu sprawiło, że kierowca następnego dnia sam zgłosił się na komisariat policji Bydgoszcz Błonie. Mężczyzna tłumaczył się, że był w szoku.
Dlaczego warto nosić odblaski? Mówi Sławek Piotrowski.