Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Decydujące starcie Artego. Transmisja w telewizji i radiu

Tadeusz Nadolski
Rywalizacja pomiędzy Artego i Energą o trzecie miejsce mistrzostw Polski koszykarek jest emocjonująca i nieprzewidywalna. W serii do czterech zwycięstw jest remis 2-2.

Rywalizacja pomiędzy Artego i Energą o trzecie miejsce mistrzostw Polski koszykarek jest emocjonująca i nieprzewidywalna. W serii do czterech zwycięstw jest remis 2-2.

Co ciekawe, każda z drużyn potrafiła wywieźć wygraną z hali przeciwnika.

W środę, 24 kwietnia, na Glinkach (początek o godz. 17.00, transmisja w TVP Bydgoszcz i radiu PiK) dojdzie do decydującej konfrontacji.

Przypomnijmy dotychczasowe wyniki: 76:81 i 67:54 w Bydgoszczy oraz 72:82 i 65:59 w Toruniu.

Widać więc, że wskazanie faworyta w tej sytuacji będzie bardzo trudne. Jednym z ważnych dziś czynników może być kondycja.

Obaj trenerzy - Tomasz Herkt (Artego) i Elmedin Omanić (Energa) dysponują bardzo wąskim składem. W ostatnim sobotnim pojedynku w grodzie Kopernika, na boisku pojawiło się zaledwie po siedem koszykarek z każdej z drużyn, z tego niektóre nie opuściły parkietu nawet na sekundę. Podobnie było w poprzednich meczach. Kto lepiej zregeneruje siły, może dziś dyktować warunki - zwłaszcza w końcówce.

Na pewno wiele zależeć też będzie od dyspozycji liderek obu zespołów. W pierwszym meczu w Bydgoszczy formą błysnęła Weronika Idczak (Energa, 23 pkt), a Artego nie pomogło 27 punktów zdobytych przez Kristen Morris. W drugim pojedynku, a także w dwóch kolejnych, obudziła się Julie McBride (odpowiednio 23, 20 i 14 pkt). W meczach w Bydgoszczy nie zagrała kontuzjowana niska skrzydłowa Energi Monika Krawiec, która w dwóch kolejnych meczach w Toruniu była najskuteczniejszą zawodniczką swojej ekipy (15 i 17 pkt). Generalnie patrząc na statystyki bydgoszczanki wygrywały zbiórki i miały mniejszą liczbę strat. Za wyjątkiem ostatniego meczu, kiedy to okazało się, że można wygrać (Energa) mając tylko 26 procent skuteczności rzutów z gry. Ale toruńskie koszykarki w sobotę dokonały niespotykanego wyczynu - zebrały 22 piłki na tablicy Artego oraz trafiły wszystkie 21 rzuty wolne (100 proc). To się dziś na pewno nie powtórzy. <!** reklama>

Obaj trenerzy są dobrymi strategami i dokładnie przeanalizują to, co się do tej pory wydarzyło. Na pewno mają do najdrobniejszego szczegółu rozpracowaną grę rywalek. O końcowym sukcesie mogą zadecydować niuanse lub odrobina szczęścia.

Energa broni brązowego medalu z poprzedniego sezonu, Artego jeszcze nigdy nie było na podium. A więc ściskamy kciuki za nasz zespół.

Bilety na to spotkanie (10 i 5 zł) można nabywać w środę w godz. 9.00-14.00 w siedzibie klubu (obiekt Chemika, pokój nr 105, I piętro) oraz w kasach przed meczem. Każda osoba może kupić maksymalnie 5 kart wstępu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!