https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy właściciel szwalni i niedoszły poseł bił, głodził i więził obcokrajowców?

Wojciech Mąka
Akt oskarżenia w sprawie Wietnamczyków właśnie trafił do sądu
Akt oskarżenia w sprawie Wietnamczyków właśnie trafił do sądu Tomasz Czachorowski
Właściciel bydgoskiej szwalni Maciej P. miał łamać prawa i wykorzystywać Wietnamczyków, których zatrudniał.

Sprawa ma swoje początki w 2012 roku, kiedy z bydgoskiej firmy Mat-Pol uciekli obywatele Wietnamu. Byli tam zatrudnieni do szycia luksusowych ubrań na eksport do zagranicznych butików. Właściciel szwalni, Maciej P., niedoszły poseł ugrupowania Polska Jest Najważniejsza, na początku zabrał pracownikom paszporty i telefony komórkowe. Zamieszkali w jednym dużym pomieszczeniu w szwalni. Ale w czasie pracy nie nawet mogli wychodzić do znajdującej się obok toalety.
[break]
Maciej P. jeszcze przed aferą z Wietnamczykami znalazł się na celowniku służb. Po doniesieniu Fundacji La Strada, zajmującej się wykorzystywanymi w Polsce obcokrajowcami, oraz Straży Granicznej, Mat-Pol skontrolowała Państwowa Inspekcja Pracy. Zastrzeżeń jednak nie było, a dwie pracujące w Mat-Polu Wietnamki oficjalnie nie skarżyły się na pracodawcę.
W praktyce Wietnamczycy w ciągu dnia mieli tylko jedną przerwę - po to, żeby ugotować sobie ryż. Marek P. dostarczał im jedzenie raz w tygodniu i nie pozwalał wychodzić na zewnątrz zakładu. Dostawy prowiantu były bardzo marne, Wietnamczycy musieli dokładnie wyliczać porcje na głowę. Bywało, że jedzenie było stare i śmierdziało.

W końcu Wietnamczycy nie wytrzymali i przez okno uciekli ze szwalni. Przez wietnamską restaurację trafili do La Strady. Ochroną objęło ich Ministerstwo Spraw Zagranicznych, kwaterując w schronisku.
- Akt oskarżenia przeciwko Maciejowi P. zawiera zarzuty przywłaszczenia i ukrycia paszportów - mówi Włodzimierz Marszałkowski, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Południe. - W jednym przypadku doszło do bicia jednego z pracowników i zmuszania do określonego zachowania.
Maciejowi P. grozi więzienie. Za zabranie paszportów grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, za zmuszanie do określonych zachowań - do 3 lat.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lina
Powinien trafić do celi z kiblem na 2 m2 powierzchni.
w
wojtulski
w regionie w fabrykach jest dużo obozow pracy jedna osoba robi za trzech maszyny so podkrecane zle so traktowani ludzie jest wyzysk na maksa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski