Zobacz wideo: Wakacyjne pokazy fontanny multimedialnej przed Filharmonią Pomorską w Bydgoszczy
Na jednym z portalu społecznościowych internautka pisze tak: "Zdarzyła mi się dziwna sytuacja w Parku Śląskim w Chorzowie. Mam taki odruch, że zawsze, gdy gdzieś wchodzę, sprawdzam, czy nie ma tabliczki z zakazem fotografowania. W parku tradycyjnie są tabliczki m.in. o niezaśmiecaniu, niewchodzeniu do wody, niedeptaniu roślin. Zaciekawił mnie w pewnym miejscu rytm schodów i wody. Wyciągam aparat. Nagle podchodzi do mnie mężczyzna. Na koszulce na napis ochrona. Pyta czy mam aparat z wymiennym obiektywem. Zdziwiona odpowiadam, że tak. Po chwili pada pytanie czy mam zezwolenie na robienie zdjęć. Bo skoro mam profesjonalny sprzęt, to istnieje prawdopodobieństwo, że mogę robić zdjęcia komercyjnie. Stałam jak wryta. Jedyne, co odpowiedziałam, to że mam półprofesjonalny sprzęt. Ochroniarza to nie obchodziło. Jestem traktowana na równi z tymi, co robią sesje ślubne, komunijne itp. Jeśli chcę robić zdjęcia profesjonalnym sprzętem, muszę napisać maila do władz parku o pozwolenie. Usłyszałam, że mam sobie skończyć "sesję". Rozumiem jakieś profesjonalne zdjęcia, ale fotki spływającej wody, robaczków czy kwiatków? (...) Na terenie parku natrafiłam na kilka regulaminów, ale w żadnym nie było ani słowa o pozwoleniu na fotografowanie".
Zdjęcia w parkach w Kujawsko-Pomorskiem? Czy trzeba mieć zgodę?
Sprawdziliśmy, jak sprawa wygląda w naszym regionie. Jak się okazało, z aparatem, także profesjonalnym, bez problemu możemy wejść do parków i fotografować do woli.
- W Myślęcinku nie ma zakazu fotografowania ani obowiązku zgłaszania sesji. Można korzystać z plenerów bez przeszkód, z zachowaniem porządku i zasad bezpieczeństwa - zapewnia Sandra Tyczyno, rzecznik Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku "Myślęcinek".
Żadne ograniczenia dotyczące robienia zdjęć nie obowiązują także w Parku Solankowym w Inowrocławiu.- Nie trzeba mieć także pozwoleń. Wręcz przeciwnie - zachęcamy turystów i mieszkańców do robienia sobie fotografii w pięknej scenerii Parku Solankowego i zachęcamy do wspólnej promocji Inowrocławia pod hasłem #PromujeMY, m.in. w mediach społecznościowych - zaznacza Adriana Szymanowska, naczelnik Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Inowrocławia.
Równocześnie dodaje, że Inowrocław często wybierany jest jako tło do realizacji różnych ogólnopolskich projektów. Przykładem jest np. teledysk "Razem" w ramach projektu "Razem czynimy dobro" promowany również w programie "Dzień Dobry TVN", teledysk "Czas ołowiu" autorstwa Marka Dutkiewicza z udziałem gwiazd polskiej sceny muzycznej, klip promocyjny International Citroen Cars Club Rally 2020 - Międzynarodowego Zlotu Klasycznych Citroënów w Toruniu.
- Tego typu akcje to ciekawa promocja Inowrocławia, z której chętnie korzystamy - podsumowuje Adriana Szymanowska.
Których obiektów nie wolno w ogóle fotografować?
Są jednak obiekty, których w Polsce nie wolno fotografować. Wymienia je rozporządzenie Rady Ministrów z 24 czerwca 2003 roku w sprawie obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa oraz ich szczególnej ochrony. Mowa tutaj m.in. o obiektach policji, Narodowego Banku Polskiego, zakładach produkujących, remontujących i magazynujących uzbrojenie i sprzęt wojskowy czy elektrowniach.
Pozostałe przedmioty czy obiekty można fotografować. Magdalena Stasiak, ekspert portalu Fotoprawo.pl, wyjaśnia, że jeśli fotograf wykona zdjęcie danego przedmiotu, rośliny albo zwierzęcia, należącego do kogoś innego, a następnie wykorzysta je w celach komercyjnych, to tym samym narusza wyłączne prawo właściciela do pobierania pożytków z tego przedmiotu. W takiej sytuacji właściciel może żądać zaprzestania takich działań.
- Trzeba jednak pamiętać, że generalnie nie można zakazać wykonania zdjęcia, ale dopiero rozpowszechniania go i zarabiania na nim - podsumowuje Magdalena Stasiak.
Nie przegap
