Łukasz Schreiber jest ostatnio bardzo aktywny. Regularnie spotyka się z wyborcami i dziennikarzami, ogłaszając cele, które wyznaczył sobie na kolejną kadencję.
Najpierw mówił o rozbudowie Filharmonii Pomorskiej i Centrum Onkologi. Przy okazji tej drugiej inwestycji przypomniał, że w ciągu ośmiu ostatnich lat wszystkie szpitale w Bydgoszczy otrzymały blisko 750 milionów złotych rządowego wsparcia. Na początku poprzedniego tygodnia Łukasz Schreiber zaprezentował swój trzeci cel.
- Dla mnie program „Przyjazne Osiedle” jest najważniejszy. Konferencję nie przypadkowo zwołaliśmy na Kapuściskach, gdzie bloki mają po 40 i 50 lat. I nie tylko o ocieplenie budynków w nim chodzi. To też zapewnienie wind w budynkach, kwestia miejsc parkingowych, placów zabaw czy fotowoltaiki. To są bardzo ważne sprawy. Dość powiedzieć, że w blokowiskach mieszka 8 milionów Polaków – powiedział w rozmowie z naszą gazetą Łukasz Schreiber.
3 cele dla sportu
W minioną sobotę bydgoski poseł gościł w Akademickim Centrum Sportu w Fordonie, gdzie uroczyście otworzył turniej piłkarski w ramach „Dnia Sportu z Politechniką Bydgoską”. Tam opowiadał o celach dla bydgoskiego sportu, które wyznaczył sobie na kolejną kadencję. Modernizacja stadionu Polonii Bydgoszcz, budowa hali Gwiazdy Bydgoszcz, budowa bursy dla młodych sportowców – o to zamierza zabiegać w latach 2023-2027.
- Jeśli chcemy, aby Bydgoszcz nadal była miastem sportu, musimy inwestować w infrastrukturę. W ostatnich latach z dofinansowaniem rządowym powstały: Akademickie Centrum Sportu (29 mln zł), basen Astoria (25 mln zł), przyznane jest także dofinansowanie do hali Zawiszy (50% inwestycji). Czas na kolejne ambitne cele! Zobowiązuję się do tego, że będę zabiegał o wsparcie finansowe z budżetu państwa dla wymienionych trzech inwestycji. Dwa zadania są bardzo ważne dla dwóch najstarszych bydgoskich klubów, czyli Gwiazdy i Polonii. Trzecie zadanie jest z kolei istotne z punktu widzenia ściągania do Bydgoszczy młodych talentów – powiedział Łukasz Schreiber.
Poprosiliśmy bydgoski ratusz o komentarz do tych słów.
- Gdyby nie decyzje finansowe rządu krzywdzące Bydgoszcz i uderzające w dochody samorządów, miasto po prostu byłoby na nie stać. Na budowę stadionu Polonii wnioski w Ministerstwie Sportu leżą od dwóch lat. Jak widać do tej pory nie udało się uzyskać pieniędzy – napisał w mailu do nas Michał Sztybel, zastępca prezydenta grodu nad Brdą.
Ratusz obiecywał przebudowę
Przypomnijmy, że w 2010 roku Rafał Bruski, ówczesny kandydat na prezydenta Bydgoszczy, obiecywał remont stadionu Polonii.
- Wydaje się, że przebudowa Polonii powinna zakończyć się w 2014 [wtedy kończyła się 1. kadencja sternika grodu nad Brdą], kiedy w Polsce rządziła Platforma Obywatelska. Tymczasem mamy 2023 rok i ktoś sobie przypomniał o obietnicy sprzed wielu lat. Nie wiem, być może pan Sztybel uważa, że jego ta obietnica nie zobowiązywała, bo w 2010 roku pomagał innemu kandydatowi - mówił w styczniu tego roku Łukasz Schreiber podczas konferencji prasowej, na której informowano o 35-milionowym wsparciu państwa na budowę hali lekkoatletyczno-strzeleckiej na obiektach Zawiszy.
Zły rok dla sportu
Kończący się pomału 2023 rok nie był udany dla bydgoskiego sportu. Z najwyższą klasą rozgrywkową pożegnały się aż trzy drużyny: Astoria (koszykarze), Sportis KKP (piłkarki) oraz Basket 25 (koszykarki).
- To był chyba jeden z najgorszych sezonów w historii bydgoskiego sportu. W przypadku Astorii, to wydaje mi się, że zbyt późno zdecydowano się na zmianę trenera. Gdyby Grek Atanasios Skurtopulos pojawił się szybciej, to spadku można było uniknąć. Co do koszykarek, to ciężko było patrzeć na zespół, który wcześniej, przez wiele lat, był sportową wizytówką miasta. Patrząc z boku, to wydaje mi się, że błędem było wystawienie drużyny, dwukrotnie, do gry w europejskich pucharach. Na szczęście Basket 25 wykupił dziką kartę i nadal grać będzie w gronie najlepszych. Mam nadzieję, że koszykarze i piłkarki także szybko wrócą do elity – mówił nie tak dawno na naszych łamach Zbigniew Leszczyński, przewodniczący Rady Sportu Urzędu Miasta Bydgoszczy.
