https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy suplementy znikną z aptek?

Hanna Walenczykowska
Archiwum
Bydgoscy aptekarze są zaniepokojeni propozycją wycofania suplementów diety z aptek. Krajowa Rada Suplementów i Odżywek opowiada się za pozostawieniem w aptekach swoich produktów. Członkowie KRSiO chcą, by minister zdrowia włączył ich do otwartej dyskusji.

Ministerstwo Zdrowia chce wycofać z aptek suplementy diety. Właściciele aptek, także bydgoskich, obawiają się tej zmiany.

- Rynek suplementów wymyka się spod kontroli - stwierdziła właścicielka jednej z aptek.

- W drogeriach półki aż uginają się od leków i suplementów diety, a takie małe apteki jak moja tracą rentowność. Marże są coraz niższe, trudno się utrzymać. Wygrywają apteki, które są w ogólnopolskiej sieci. Ale przecież sieci też zostaną ograniczone.
Krajowa Rada Suplementów i Odżywek w odpowiedzi na projekt Ministerstwa Zdrowia domaga się udziału w dyskusji na ten temat.

Przeczytaj też:Prawie 4 miliardy na leczenie mieszkańców kujawsko-pomorskiego

- Apteka to najlepsze miejsce dla niego, ponieważ tylko tam farmaceuta potrafi profesjonalnie doradzić - uważa dr Katarzyna Suchoszek-
Łukaniuk, prezes KRSiO. - Kupujący może mieć pewność, że jeśli kupi suplement w aptece, to będzie on bezpieczny i legalny. Niestety, w ostatnim czasie pojawiają się suplementy z niewiadomych źródeł. Sprzedawane są w internecie. Ich producenci obiecują cuda. Temu należałoby się przyjrzeć.

]Jak dowiedzieliśmy się, minister na propozycję utworzenia „okrągłego stołu” jeszcze nie odpowiedział.

Czytaj dalszą część artykułu na kolejnej stronie

Główny inspektor sanitarny kontroluje jakość odżywek i suplementów diety. Jeśli ma wątpliwości dotyczące jakości produktu, może nie dopuścić go do obrotu na rynku i wszcząć postępowanie.

Krajowa Rada Suplementów i Odżywek jest organizacją skupiającą największą grupę producentów i dystrybutorów suplementów diety w Polsce.

- Dlatego krajowa rada powinna być włączana we wszelkie procesy decyzyjne dotyczące tego rynku. Mamy wybitnych ekspertów, którzy chętnie wesprą dyskusje merytoryczne, a reprezentanci rynku odpowiedzą na pytania dotyczące ekonomicznych konsekwencji takich czy innych koncepcji zmian - informuje nas dr Katarzyna Suchoszek-Łukaniuk, prezes KRSiO. - Listem zachęcającym do otwartej dyskusji pragniemy zwrócić uwagę zainteresowanych tematem grup na wiele aspektów związanych z suplementami.

Warto przy okazji wyjaśnić, że suplementy diety nie są lekami.

- Powszechne jest niezrozumienie różnicy między suplementem diety a lekiem - tłumaczy dr Katarzyna Su
choszek-Łukaniuk. - Lek przeznaczony jest dla osoby chorej i ma pomóc wrócić jej do zdrowia. Suplement diety jest przede wszystkim dedykowany osobom zdrowym, a jego zadaniem jest uzupełnianie składników odżywczych, których nam brakuje w diecie, np. niedoborów witamin i minerałów. Suplement diety jest środkiem spożywczym tak jak np. jogurt. Nikt nie wymaga przecież badań klinicznych od producentów jogurtu czy innej żywności.

Czytaj dalszą część artykułu na kolejnej stronie

Jakość suplementów diety jest określona w przepisach prawa. Producenci, zanim wypuszczą produkt na rynek, muszą tę jakość potwierdzić badaniami. Suplementy diety podlegają ścisłej kontroli przez inspekcję sanitarną, która te badania weryfikuje, jak również sama podejmuje kontrole jakościowe produktów znajdujących się na ryku.

Przeczytaj też: Magda, uczennica IX LO w Bydgoszczy, potrzebuje ponad 50 tysięcy złotych na operację

- Dlatego te suplementy, które kupuje się legalnie, są bezpieczne - oświadcza dr Katarzyna Suchoszek-Łukaniuk. - Polskie prawo wyraźnie określa, na jakich zasadach suplement diety jest wprowadzany do obrotu: należy dokonać powiadomienia o zamiarze wprowadzenia każdego suplementu diety do głównego inspektora sanitarnego, w którym podaje się szczegółowy skład ilościowo-jakościowy. Gdy GIS ma wątpliwości, wszczyna postępowanie wyjaśniające.

Polub "Express" na Facebooku

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
AniaPe
Same się raczej nie obronią jeśli nie będzie możliwości by kupić je w aptekach.. suplement to nie lek, ale mimo wszystko jakoś wpłynąć ma na nasze zdrowie.. nadia, a jakie to są według Ciebie te sprawdzone?
n
nadia
Osobliwa akcja - wycofywanie suplementów z aptek. Myślę, jednak, że te najlepsze, najbardziej sprawdzone i przyjmowane w rodzinach latami same się obronią ;)
Pozdrawiam!
W
Werka
Jeśli wycofają suplementy z aptek, to będzie tragedia, już teraz z ciocią mamy problemy, bo jakby mogła, to by pół apteki wykupiła, ale farmaceutka na szczęście potrafi ostudzić jej zamiary a i my jak podjeżdżamy z mężem, to sprawdzamy jej zapasy lekowe, ale jak suplementy wejdą do sklepów to skończy się to tak, że połączy jakieś dziwne specyfiki, które się całkowicie wykluczają i będzie po zabawie.
E
Ewelina
Uważam, że pomimo iż suplement nie jest lekiem, to warto, by przy jego zakupie móc doradzić się farmaceuty. Akurat biovital jest sprawdzony i gdyby był w supermarkecie za rogiem to mogłabym po niego sięgnąć bo to rzetelny klasyk, ale o innych nie wiem zbyt wiele.. a to, co w reklamach - wiadomo, trzeba weryfikować. niejednokrotnie farmaceutka doradzała mi coś na wypadanie włosów czy poprawę wzroku
B
BB
To podniosą ceny leków i wtedy dopiero będzie lament, bo ludziom już teraz na leki niestarcza. Farmaceuci w małych miejscowościach będą mogły zwijac intersy, bo na samych lekach nikt nie pociągnie. Taka to jest dobra zmiana.
G
Gość
No to aptekarze pójdą z torbami! Skończą się suplementy na oczy, na uszy, na niespokojne nogi (to jest największy hit), na potencję, na wątrobę itd. Ludzie teraz czerpią wiedzę medyczną z reklam i tak też się leczą - kupują to co widzieli w TV. Ku uciesze aptekarzy, marketingowców, właścicieli telewizji i oczywiście producentów tego chłamu...
L
Lena
No na pewno i co po Biovital bede do spożywczego latać, bez przesady, suplementy powinny byc jednak w aptekach więcej.
m
mgr faemacji
KRSIO nie jest żadną poważną instytucja. Jak sami się chwalą "dbają o interes prodeucentow i dystrybutorów". Nie o interes pacjenta. Nie bez powodu w skład całej tej rady wchodzą głównie prawnicy. Supelemwnty czy z apteki czy z internetu nie muszą być bezpieczne. Proszę poczytać o wycofaniu takich produktów jak: ceedra, cupidomax czy libidoforte. Sypelementy albo powinny być dokladnie badane albo powinny znikanac z aptek. W tej chwili produkować suplement można zacząć w garażu, zgłosić do sanepidu co w nim jest i nikt tego nie zweryfikuje.
k
kkk
"Apteka to najlepsze miejsce dla niego, .....ponieważ tylko tam farmaceuta potrafi profesjonalnie doradzić - ............ Kupujący może mieć pewność, że jeśli kupi suplement w aptece, to będzie on bezpieczny i legalny"
Tak doradzi jak w przypadku np. okularów korekcyjnych, o których nie ma zielonego pojęcia, a które są tak samo bezpieczne jak te kupione na targu czy w markecie?
Klient rzeczywiście sądzi, że kupując w aptece kupuje samo zdrowie, ale czasem to trochę wykorzystywanie jago zaufania, co nie powinno mieć miejsca.
Moim zdaniem chodzi tylko o kasę. Jaki jest zysk na suplementach? Czy nie jest tak, że suplementy pozwalają "dorobić" dochodu, bo na lekach z ceną regulowaną ciężko? Czy to źle? Nie, tylko trzeba to powiedzieć wprost, a nie bajać o doradzaniu, bezpieczeństwie itp.
Przepisy ściśle regulują co i jak można wprowadzać do obrotu, więc w czym problem? Obowiązują one tak samo sprzedawcę w internecie, jak w markecie czy na bazarze. Wystarczy je egzekwować i będzie tak samo legalnie i bezpiecznie jak w aptece, a może dla klienta trochę taniej.
f
farmaceutka
Pani doktor opowiada bzdury. Suplementy kupowane w aptece wcale nie muszą być bezpieczne i legalne. Skład leków oraz wpływ na organizm czlowieka jest potawierdzany w badaniach. Bez tego lek nie ma szans trafić do apteki. Suplementy nie są poddawane żadnym regulacjom. Nikt nie weryfikuje bezpieczeństwa ich działania. Owszem, pieczę nad nimi sprawuje Sanepid, ale.przed trafieniem do obrotu nikt ich nie bada. Ile to już razy wychodziło na jaw, że jakiś producent "krzak" co innego zadeklarował w składzie a co innego było w nim w rzeczywistości.?Wątpliwa jest też jakość surowców używanych do produkcji suplementów, której oczywiście nikt nie kontroluje. Nie mówiąc już o (czasem) bezmyślnie skomponowanych składnikach czy lakoicznej informacji na temat przeciwskazan. Proszę nie oglupiac pacjentów.
b
bydgoszczanin
Przecież nie od dziś wiadomym jest, że suplementy diety, to delikatnie mówiąc, naciąganie klienta. Tak samo jak homeopatia została uznana za największe oszustwo medycyny XX wieku (choć "wynaleziona" pod koniec XVIII). Suplement to efekt placebo dla naiwnych. Aptekarzom się nie dziwię. Kasa ucieka sprzed nosa. Ludzie nie widzą, że oszukańcze firmy farmaceutyczne wymyślają coraz to nowe bzdury : krople do nosa dla : niemowląt, do 3 roku, do 6 roku, dla kobiet, dla mężczyzn, dla seniorów. Przecież to idiotyzm w czystej postaci,, obliczony na naiwność. Po co rodzina ma kupić jedne krople do nosa, jak może np. 3 "rodzaje". Wiem o czym piszę i to nie tylko z pozycji uświadomionego klienta. Znam niezbyt wielką firmę farmaceutyczną, która (a wiem to od prezesa) na reklamę leków wydała w 2011 roku 25 mln złotych !!!!!!!!!! To się musi zwrócić !
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski