Trwają rozmowy na temat nowych połączeń dla bydgoskiego lotniska. Port lotniczy wspierają też oficerowie JFTC.
<!** Image 2 align=none alt="Image 177344" sub="Obecnie na bydgoskim lotnisku lądują, m.in., samoloty LOT-u i Ryanair. Przywożą pasażerów np. z Warszawy, Birmingham, Dublina i Londynu">
W ostatnich dniach władze bydgoskiego lotniska spotkały się z przedstawicielami Lufthansy. Rozmowy dotyczyły możliwości uruchomienia dodatkowych połączeń z Bydgoszczy. Nieoficjalnie mówi się o połączeniu Bydgoszczy z jednym z portów w Niemczech. Samoloty Lufthansy latają w tej chwili do Warszawy, Gdańska, Katowic, Krakowa, Poznania, Rzeszowa i Wrocławia. Rzeczniczka PLB, Joanna Sowińska, studzi jednak emocje. - To były tylko rozmowy. Poznaliśmy swoje oczekiwania, przewoźnik ocenia nasz potencjał. W spotkaniu brali udział także przedstawiciele Bydgoszczy, Torunia, Urzędu Marszałkowskiego i Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO. W takich rozmowach liczy się dla nas wsparcie każdego wiarygodnego partnera. Podobne rozmowy toczą się także z innymi przewoźnikami, ale na razie nie możemy deklarować, że powstaną nowe połączenia.
<!** reklama>
Wkrótce ruszy natomiast rozbudowa portu. Regionalny dyrektor ochrony środowiska wydał decyzję środowiskową, dotyczącą inwestycji na lotnisku. Nie będą one wpływać w negatywny sposób na życie bydgoszczan i zagrażać naturalnemu środowisku. Musi być jednak stale monitorowany poziom hałasu.
- Planowane inwestycje polegać będą, między innymi, na przebudowie drogi startowej i dróg kołowania. Zostanie ona dostosowana do potrzeb lotnictwa cywilnego. Obecna droga startowa powstawała dla wojska. Wykonane zostaną nowe odwodnienia i oświetlenie. Bardzo ważna jest też budowa terminalu CARGO wraz z drogami dojazdowymi. Umożliwi to w ogóle rozpoczęcie obsługi ruchu towarowego na bydgoskim lotnisku. Poza tym przebudowany zostanie terminal. Zwiększy się powierzchnia przeznaczona pod obiekty handlowe Więcej miejsca będzie też dla pasażerów poprzez stworzenie trzeciej sali odlotów na antresoli terminalu oraz powiększenie dwóch istniejących sal odlotów. Umożliwi to sprawne oddzielanie pasażerów z ruchu „Schengen” i „non Schengen” - dodaje Joanna Sowińska.
Te inwestycje powinny przyczynić się do poprawy standardu świadczonych przez lotnisko usług, a w konsekwencji sprzyjać rozwojowi nowych połączeń.
