Tania węgierska linia lotnicza Wizz Air na kilka dni przeniesie swoją bazę do Bydgoszczy. Ma to związek z pracami remontowymi na gdańskim lotnisku, na którym stacjonują samoloty Wizz Air.
[break]
W ten sposób otwierają się dla mieszkańców regionu nowe kierunki - Alesund, Barcelona, Bergen, Doncaster, Dortmund, Frankfurt Hahn, Glasgow, Gothenburg, Haugesund, Londyn Luton, Malmö, Malta, Oslo Torp, Rzym Fiumicino, Stavanger, Sztokholm Skavsta, Trondheim, Turku. Co ważne, samoloty Wizz Air lądować będą u nas w weekend - 12-14 czerwca. Teoretycznie to idealny moment na zaplanowanie odpoczynku poza miastem.
Bo to właśnie tzw. jednodniówki (wylot rano powrót wieczorem i weekendy są najbardziej poszukiwaną lotniczą ofertą. Niestety, będzie trudno zaplanować taką podróż. Najczęściej trzeba będzie iść na kompromis. Wystartować z Bydgoszczy, ale w tygodniu wrócić już na gdańskie lotnisko. Ceny też są dalekie od promocyjnych.
Dokąd zatem dolecimy?
W niedzielę i poniedziałek wylecieć można do Sztokholmu (cena 119 złotych w 1 stronę).
Nie da się weekendu spędzić w Barcelonie. Odlot z Bydgoszczy w niedzielę kosztuje 780 złotych, co jak na podróż tanimi liniami jest sporym wydatkiem.
Jeszcze gorzej wygląda opcja wylotu do Alesund, gdzie bilet kosztuje ponad 1000 złotych w jedną stronę.
Do Bergen można dostać się za 450 złotych (ale z powrotem już na gdańskie lotnisko za taką samą kwotę). Za 160 złotych w sobotę można polecieć do Frankfurtu. Podobnie w sobotę wylecieć można do Glasgow, Haugesund, Malmö-Oslo i Rzymu. Wszystkie te loty kosztują znośne 199 złotych, tyle że powrotu do Bydgoszczy już nie ma. Ci, którzy chcieliby zobaczyć norweskie Trondheim lub fińskie Turku, muszą zapłacić za bilet w jedną stronę 369 złotych. Za 200 złotych można wylecieć w niedzielę do Doncaster, tyle samo kosztuje bilet powrotny (lądowanie w Gdańsku).
Jedyną weekendową opcją jest sobotni wylot do Londynu Luton (wylot z Bydgoszczy o 6.10 za 159 złotych) i powrót do Bydgoszczy w niedzielę o 23.40 za 249 złotych.
W systemie nie widać możliwości zamówienia biletu do Mediolanu ani na Maltę. Widać za to opcje wylotu do Dortmundu z Gdańska w weekend, w który tamtejsze lotnisko jest zamknięte. Na tym, by możliwie dużo osób wyleciało w czerwcowy weekend z Bydgoszczy, bardzo zależy bydgoskiemu portowi.
Dobrze się pokazać
- Przejęcie ruchu pasażerskiego z Gdańska jest dużym wyzwaniem operacyjnym. Jednak nasze lotnisko jest do tego dobrze przygotowane, zarówno pod kątem personelu, jak też infrastruktury. Udowodniły to niespodziewane, bo spowodowane warunkami pogodowymi, przekierowania kilkudziesięciu samolotów z Gdańska w listopadzie i grudniu ubiegłego roku - stwierdził Tomasz Moraczewski, prezes Portu Lotniczego w Bydgoszczy.
Chodzi nie tylko o to, że PLB będzie mógł udowodnić, że jest sprawnym operatorem lotów, ale także o pokazanie, że w Bydgoszczy i województwie jest dostateczne zainteresowanie lotami, by Wizz Air na dłużej tu zagościł.
Władze portu od dawna zabiegają o uruchomienie połączeń z Bydgoszczy. Na portalu Facebook powstał nawet profil „Chcemy Wizz Air w Bydgoszczy” (do tej chwili polubiło go niemal 2200 osób), który otwarcie zachęca do zrobienia „bydgoskiej rewolucji” w systemie rezerwacyjnym Wizz Air.
