https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy ja wyglądam na złodziejkę? Mam 83 lata i najadłam się wstydu przy obcych!

MAW, SZU
Przy kasie w sklepie nie zawsze musi być miło. Na szczęście, formalne skargi na zachowanie personelu sklepów czy ich ochrony zdarzają się coraz rzadziej, co jednak nie znaczy, że do przykrych sytuacji nie dochodzi
Przy kasie w sklepie nie zawsze musi być miło. Na szczęście, formalne skargi na zachowanie personelu sklepów czy ich ochrony zdarzają się coraz rzadziej, co jednak nie znaczy, że do przykrych sytuacji nie dochodzi Fot. 123rf
Sieć handlowa wyjaśnia, jakie prawa w relacjach z klientami mają ochrona i obsługa sklepów. Policja to potwierdza: nie musimy się godzić na okazanie zawartości naszych toreb, ale wtedy niezbędne jest wezwanie funkcjonariuszy.

Pani Wanda z Bydgoszczy w ubiegły wtorek, około południa, wraz z sąsiadką robiła zakupy w Biedronce przy ul. Kossaka. Są stałymi klientkami tego sklepu. - Gdy przy kasie wykładałam towar z koszyka na taśmę, kasjerka przy wszystkich kazała mi otworzyć niewielką reklamówkę, którą trzymałam w ręce.

Widać było, że jest prawie pusta, bo miałam do niej zapakować zakupy. W środku były tylko klucze od mieszkania i chusteczki higieniczne. Pokazałam kasjerce zawartość torebki. Zapytałam, czy wyglądam na złodziejkę. Mam 83 lata i nigdy w życiu niczego nie ukradłam! Poczułam się jak złodziejka. Najadłam się też wstydu przy obcych ludziach, a kolejka była bardzo długa - opowiada nam pani Wanda.

Sąsiadka adwokatem

Jak dodaje, zdenerwowała się i nie była z tego powodu w stanie od razu zabrać głosu. Sąsiadka natomiast próbowała tłumaczyć kasjerce, że nie ma prawa żądać od klienta okazywania zawartości torby.
- Kasjerka odpowiedziała, że takie są nowe zasady. Z tego, co wiem, to w przypadku podejrzenia o kradzież tylko ochroniarz ma prawo zażądać okazania zawartości torby i musi to zrobić na zapleczu, a nie przy klientach. Jestem oburzona tym, jak zostałam potraktowana w sklepie. Czy rzeczywiście akurat w Biedronce kasjerki mogą prosić o okazanie zawartości torby? - pyta pani Wanda.

Jutro w Bydgoszczy nie będzie wody. Zobacz gdzie?

W biurze prasowym Jero-
nimo Martins Polska SA, właściciela sieci Biedronka, wyjaśniają, że po otrzymaniu naszego zgłoszenia dokładnie je zweryfikowali.

Zobacz:

W IV kwartale 2016 r. Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadziła kontrole. Pod lupę wzięto makarony, przetwory owocowe i rybne, tłuszcze do smarowania, koncentraty spożywcze i wyroby cukiernicze.Lista nieprawidłowości jest porażająca. Jak czytamy, stwierdzono na przykład... "obecności niedozwolonych pozostałości pancerzyków i odnóży stawonogów - w przypadku przetworów rybnych".Co jeszcze odkryli inspektorzy i jakie kary nałożono? Zobacz na następnych stronach.

Pozostałości stawonogów, dżem, który nie jest dżemem. Bulwer...

- Zgodnie z procedurami obowiązującymi w naszej sieci, nie tylko ochrona, ale również pracownicy mają prawo upewnić się, że cały towar został wyłożony na taśmę. W przypadku podejrzenia, że tak się nie stało, mogą poprosić klienta o wyjaśnienia. Tak też się stało w sytuacji zgłaszanej przez redakcję.

Klientka bez zastrzeżeń okazała zawartość torby. Z naszych ustaleń wynika, że uwagi zgłaszała osoba towarzysząca tej pani. Rozumiemy, że taka sytuacja może być niekomfortowa dla klientów, jednak nasi pracownicy mają obowiązek postępować zgodnie z przyjętymi procedurami. W takiej sytuacji klient może odmówić kontroli. Wówczas jednak jest wzywana policja - wyjaśniają w biurze prasowym Jeronimo Martins Polska SA.

Czytaj na następnej stronie:
Zaznaczają też, że jeśli mamy wątpliwości dotyczące funkcjonowania sklepów, to najlepiej bezpośrednio skontaktować się z biurem obsługi klienta. Jest ono czynne przez całą dobę, 7 dni w tygodniu, pod numerem telefonu 800 080 010 lub 22 205 33 00. Można też wysłać maila pod adresem [email protected].

Podinsp. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy, potwierdza, że zarówno ochroniarz, jak i kasjerka mogą nas poprosić, byśmy pokazali, co mamy w torebce. Natomiast nie mają prawa nas przeszukać. - Możemy odmówić okazania zawartości torebki. Wówczas rzeczywiście jest wzywana policja - mówi podinsp. Monika Chlebicz.

Nie tylko ochrona, ale również pracownicy mają prawo upewnić się, że cały towar został wyłożony na taśmę .

Mogła czuć się źle

Przypomnijmy, że około dwa tygodnie temu opisywaliśmy inną sprawę dotyczącą przeszukania klientki i to w tej samej „Biedronce” - tam Czytelniczka została wezwana przez ochroniarkę na zaplecze sklepu i posądzona o kradzież. Ten incydent udało nam się wyjaśnić. „Klientka została przeproszona przez pracownika ochrony za zaistniałą sytuację. Rozumiemy, że mogła poczuć się niekomfortowo, dlatego za
 Państwa pośrednictwem, jeszcze raz przepraszamy za 
wszystkie niedogodności związane z tą sprawą” - napisali nam przedstawiciele sieci.

Na szczęście, formalne skargi na ochroniarzy w marketach zdarzają się coraz rzadziej. 
- Ostatni poszkodowany klient zgłosił się do mnie kilka lat temu. Skarżył się, że został niewłaściwie potraktowany przez ochroniarza w markecie, a sprawa dotyczyła właśnie kontroli torby. W imieniu tego pana podjąłem interwencję w tej sieci. W efekcie klient został przeproszony - opowiada Krzysztof Tomczak, Miejski Rzecznik Konsumentów w Bydgoszczy.

Zobacz również:

Modelki, piosenkarki, aktorki, celebrytki. Kochają pokazywać swoje piękne ciała w mediach społecznościowych. Oto najbardziej seksowne zdjęcia z ich profili na Instagramie. Zapraszamy do obejrzenia galerii [18 +]

Seksowne gwiazdy pokazują piękne ciała na Instagramie [ZDJĘCIA, 18+]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
aaa
No straszne że był rabat na paragonie i trzeba było zapłacić mniej niż pokazane było na kasie. Nie lubisz rabatów to płać więcej.
s
sam24
akurat własnie w tym sklepie nieprzyjemnie się kupuje,obsługa jest nieuprzejma,robi łaskę by coś wyjaśnić np. dlaczego rabat na dany towar nie nabija się na kasę po skanowaniu towaru tylko cena bez rabatu a rabat widoczny jest na paragonie - na końcu - ja własnie miałam taki przypadek,pani kasjerka była nieuprzejma i nie wyjaśniła klientowi niczego tylko robiła pod nosem jakieś komentarze, poproszona kierowniczka nie zachowała sie lepiej
G
Gość
Cała Biedronka. Jaki poziom personelu to taki obsługi Klienta. Omijać szerokim łukiem tę sieć i tyle! A te posty tłumaczące postępowanie to sugeruje, że to pracownicy tej placówki. A tak wogóle to wstyd!!!!!!!!!!!!!!!
G
Gość
Cała Biedronka. Jaki poziom personelu to taki obsługi Klienta. Omijać szerokim łukiem tę sieć i tyle! A te posty tłumaczące postępowanie to sugeruje, że to pracownicy tej placówki. A tak wogóle to wstyd!!!!!!!!!!!!!!!
T
Th
Jak można iść do sklepu i na wejście czuć się jak złodziej
G
Gb
Biedronka to chłam, ludzie ubodzy inteligentnie którzy tam pracują.
R
Rone
Prawa do rewizji toreb czy kieszeni ma w praworządnych Niemczech jedynie "unsere liebe Polizei", a jak ktoś zostanie posądzony, ze cos ukradł to należy robić głośny raban na cały sklep i kazać wołać policję.
B
B
To nie jest posądzanie o kradzież. Czasami niektórzy nie biorą wózków czy koszyków tylko pakują towar do swoich siatek, skąd wtedy kasjerka ma wiedzieć że klient wszystko wyłożył na taśmę. To jest po prostu zwykła prośba. Tak samo gdy klient ma w wózku swoje rzeczy proszony jest o ich podniesienie bo może coś przez przypadek zostało.
m
max
biedronka lubi ponizac .nigdzie tak nie ma jak vv biedronce .tez mielismy takie przypadki .dlatego nie chodze .
M
Mori
Artykuł 36.1.3. ustawy o ochronie osób i mienia jest na tyle szeroki że spokojnie można podciągnąć pd niego kontrolę bagażu.
Ale faktycznie możesz odmówić kontroli i czekać na policję. Nawet godzinę bo będą mieli "interwencję", a twoja sprawa to nie priorytet. Życzę powodzenia.
G
Gruby
Midas dobrze gada a ludzie mu dają minusy... Ja pi.... Jak każą wam spodnie zdjąć i pokazać co macie w gaciach to też powiecie "nie ma problemu, mogę pokazać, przecież nic nie ukradłem"?!?!
p
pol
Kradną drobne rzeczy właśnie starsze osoby. W obuwniczych sklepach laczki , w innych skarpetki i do przodu na marnej emeryturce. Sam byłem świadkiem.
P
Prezesik
Hahahahaha żałosny jesteś cebulaku :) że tacy zacofańcy jeszcze się uchowali hyhy :D
M
M
Nie raz byłam proszona o pokazanie zawartości torby i nigdy nie robiłam z tego problemu. Bez przesady, to ich praca!
M
Marycha1403
Nie rozumiem z czego afera. Jeśli pracownik grzecznie prosi i nic nie ukradłeś to o co problem... postawmy się z ich strony zapewne nie jedna kradzież zdarza się w takim dyskoncie. Więc nie dziwi mnie takie zachowanie pracowników. A to że Pani jest w takim wieku z niczego nie zwalnia. Sam byłem świadkiem jak pani ok 60lat kradla i została złapana. Więc nie wiem z czego ludzie robią szum
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski