Po wycofaniu się ze współpracy Zawiszy SA, w Gwieździe myślą nawet o rozwiązaniu zespołu seniorów! Być może mistrza okręgówki uratuje WSG, które mogłoby być w nazwie drużyny.
<!** Image 3 align=right alt="Image 56699" sub="O odejściu Jacka Szpejny z Chemika („główkuje”) mówi się w każdym okienku transferowym. /Fot. Tadeusz Pawłowski">Tego należało się spodziewać. Włodarze drugoligowej spółki, którą przenieśli w ubiegłym roku z Włocławka do Bydgoszczy, po wcześniejszym wycofaniu z rozgrywek drużyny Bogusława Baniaka, zaprzestali również finansowania drugiego zespołu, z powodzeniem grającego w klasie okręgowej. Co będzie dalej z Gwiazdą, na razie nie wiadomo.
Szkoleniowiec beniaminka IV ligi, Maciej Karabasz, nie dopuszcza myśli o wycofaniu piłkarzy z rozgrywek. Najgorszy z możliwych scenariuszy trzeba jednak też wziąć pod uwagę.
Działacze szukają środków, gdzie tylko się da. Być może pomocną dłoń wyciągnie Wyższa Szkoła Gospodarki.
- Dopiero wracam z Ustki i wiem, że mam w kadrze trzynastu piłkarzy - nie ukrywa trener Gwiazdy.
Tymczasem w regionie transferowa karuzela rozkręca się na dobre.
Wicemistrz IV ligi z ostatniego sezonu - Goplania - chce pozyskać Szymona Maziarza z Toruńskiego KP i Kornela Semenowicza z Pogoni Mogilno (karierę zakończył Artur Pietrzak).
<!** Image 2 align=left alt="Image 56699" sub="Tymczasem trener Maciej Karabasz (z prawej w tle) nadal nie wie, czy jego zespół przystąpi do nowego sezonu... /Fot. Tadeusz Pawłowski">Chemik jak zwykle otrzymuje pisma z prośbą o wyrażenie zgody na udział najlepszych graczy w sprawdzianach w innych klubach. Jędrzej Florek i Jakub Bajor byli na testach w Turze Turek, a bramkarzem - Bartłomiejem Deręgowskim - wyraziła zainteresowanie Lechia Gdańsk.
Kilku zawodników może również odejść z Pakości. Rogera Babiarza chętnie widzą w swoim klubie działacze Kujawiaka Włocławek, a Bartłomieja Delektę - Unii Janikowo i Zawiszy Bydgoszcz.
Na Gdańskiej pojawił się na razie Loliga i wrócił z TKP Damian Cuper.
Mało konkretne wieści dochodzą na razie z Mogilna i Solca Kujawskiego. Niemal wszyscy szkoleniowcy zgodnie twierdzą, że więcej będzie wiadomo w przyszłym tygodniu, kiedy czwartoligowe zespoły rozpoczną przygotowania do nowego sezonu.
<!** reklama left>Wczoraj z działaczami III-ligowej (niestety) Unii Janikowo miał negocjować trener Andrzej Wiśniewski. Być może pozostanie on nadal w klubie przy ul. Głównej.
- Ze względów technicznych przełożyliśmy spotkanie na dziś - mówi Wiśniewski. - Niczego nie można wykluczyć. Przebieg rozmowy będzie jednak zależał od wielu czynników.
Kolejnym zawodnikiem, który być może opuści Unię jest Tomasz Ciesielski. Od kilku trenuje w Bytomiu.