https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Człowiek z marzeniami

Andrzej Suliński
- Nie wierzyłem, że mogę wygrać i znaleźć się w gronie ludzi tak bardzo zasłużonych dla miasta. Byłem przekonany, że tytuł przypadnie komuś innemu, a tu taka niespodzianka - mówił Człowiek Roku.

- Nie wierzyłem, że mogę wygrać i znaleźć się w gronie ludzi tak bardzo zasłużonych dla miasta. Byłem przekonany, że tytuł przypadnie komuś innemu, a tu taka niespodzianka - mówił Człowiek Roku.

<!** Image 2 align=none alt="Image 171285" sub="Tadeusz Chęsy, prezes drukarni „Pozkal” i spółki uzdrowiskowej odebrał statuetkę z rąk zwycięzcy poprzedniej edycji plebiscytu, Andrzeja Skrobackiego Fot. Inomedia.pl">Uroczystość przyznania tytułu Inowrocławianina Roku 2010 odbyła się w miniony piątek w gościnnych progach restauracji „Park” w Solankach. W gronie gości byli, między innymi, dotychczasowi laureaci naszego plebiscytu, a także osoby nominowane w tej edycji do tego zaszczytnego tytułu. Przybyli też prezydent Inowrocławia, Ryszard Brejza, starosta inowrocławski, Tadeusz Majewski, a także samorządowcy z Pakości i Gniewkowa.

- Muszę przyznać, że kibicowałem Wacławowi Szewielińskiemu, byłemu żołnierzowi Armii Krajowej. Ten tytuł byłby ukoronowaniem jego działalności i miłości do ojczyzny - mówił jeszcze kilka tygodni temu Tadeusz Chęsy, gdy poinformowaliśmy go o przyznaniu mu przez Czytelników magazynu „Inowrocław” miana Człowieka 2010 Roku.

<!** reklama>Tadeusz Chęsy jest postacią niezwykle znaną i szanowaną w mieście. Słynie wręcz ze swojej skromności oraz filantropii. Jest mecenasem sztuki. Wspiera artystów, sportowców, młodzież.

Swoją zawodową karierę rozpoczynał ćwierć wieku temu skromnie - w garażu przy ulicy Topolowej.

Dziś jest właścicielem „Pozkalu” - jednego z najnowocześniejszych i cenionych zakładów poligraficznych w kraju. Niedawno kupił również wystawione na sprzedaż państwowe uzdrowisko.

- Moim wielkim marzeniem jest, by kuracjusze przyjeżdżający do Inowrocławia na rehabilitację i leczenie mieli tu możliwie najlepszą obsługę i warunki. Żeby czuli się tutaj komfortowo i nigdy niczego im nie brakowało - mówił podczas piątkowego wystąpienia.

W plebiscycie magazynu „Inowrocław” oddano w sumie ponad 1200 głosów.

Nasi Czytelnicy wybierali najbardziej zasłużonych mieszkańców w ubiegłym roku również w Pakości oraz Gniewkowie.

Relację z wręczenia im tytułów zamieścimy w piątkowym wydaniu naszej gazety.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski