"Czasami trochę marudzi". To dla niej mama została trenerką. Poznajcie złotą Igę Baumgart-Witan!
"Czasami trochę marudzi". To dla niej mama została trenerką. Poznajcie złotą Igę!
- To proste pytanie: medal olimpijski. Wierzę, że w tym roku to marzenie zrealizuję - odparła bez zastanowienia Iga, gdy zapytałem uroczą i wiecznie uśmiechniętą biegaczkę o największe sportowe marzenie. To było jeszcze zimą. Dziś bydgoszczanka jest mistrzynią olimpijską w sztafecie mieszanej, a przed sobą ma jeszcze szanse na drugi medal w sztafecie 4x400 m pań.
Gdzie zaczęła się droga do podium w Tokio? Iga była ruchliwym dzieckiem, które nie uciekało od sportu. Pierwszymi pasjami były jednak tenis i jazda konna. W wieku 14 lat trafiła do BKS Bydgoszcz, gdzie od razu docenili jej możliwości. Iga zdradzała predyspozycje do wielu dyscyplin, w pierwszych zawodach biegła na 300 m, ale także skakała wzwyż.
Na następnych zdjęciach kolejne informacje. Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.