Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cuiavia zatrzymała Kujawiaka

Marcin Karpiński
Wczoraj przy sztucznym świetle Zawisza przegrał z Lechem Rypin 0:1. W lepszym humorach są chemicy, którzy pokonali Włocłavię.

Wczoraj przy sztucznym świetle Zawisza przegrał z Lechem Rypin 0:1. W lepszym humorach są chemicy, którzy pokonali Włocłavię.

<!** Image 2 align=right alt="Image 34934" sub="W żółtych koszulkach gracze Notecianki, Jarosław Łapiński (nr 17) i Piotr Ptak (14); pierwszy z prawej Maciej Lewicki z Pomorzanina S.">Zawiszanie posiadali wprawdzie przewagę, ale nadal w ich szeregach brakuje egzekutora.

Piłkarze Zbigniewa Wojtowicza i Piotra Fiutaka nie wykorzystali co najmniej trzech dogodnych sytuacji podbramkowych.

Chemik się rozkręca

Z dobrej strony pokazał się natomiast Chemik, który rozkręca się z meczu na mecz. Drużyna Piotra Gruszki podniosła się po utracie drugiego gola, strzelając w końcówce dwa. Bydgoszczanie nadal jednak przeżywają kłopoty kadrowe. Adrian Raszka i Marcin Tlałka zamierzają wyjechać za granicę, a Kamilowi Jelińskiemu odnowiła się kontuzja kolana.

<!** reklama left>Ważne trzy „oczka” zainkasowała w Grudziądzu Unia Solec. Jedyną bramkę, strzałem zza linii pola karnego, zdobył Marcin Szmańkowski. W 70 min jeden z piłkarzy Olimpii uderzył bramkarza Unii Damiana Bławata i doszło do przepychanek z udziałem zawodników obu zespołów.

O niespodziankę pokusiła się Cuiavia (wystąpiła bez pauzującego za kartki Tomasza Bakiery), remisując u siebie z Kujawiakiem. Po zagraniu piłki ręką sędzia podyktował dla inowrocławian rzut karny, który wykorzystał Sławomir Roszak. Po dokładnym zagraniu z lewej strony Marcina Ruty, drugą bramkę zdobył P. Timm.

Mocna Goplania

W Mogilnie zwyciężyła mocna w tym sezonie Goplania. Oba gole padły po przerwie. Pierwszego strzelił Marcin Skonieczka, choć piłka odbiła się po drodze od któregoś z obrońców. Drugiego - Krzysztof Trzybiński, po precyzyjnym zagraniu z rzutu rożnego Pawła Mądrzejewskiego.

Tymczasem w meczu dwóch beniaminków Pomorzanin Serock wysoko przegrał z Notecianką. - Szkoda, że przy stanie 0:1 spudłował Makowiecki - mówi trener Pomorzanina, Leszek Ślęga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!