<!** Image 3 align=none alt="Image 222549" sub="Teren, mimo że podobno całodobowo dozorowany, jest dość łatwo dostępny dla osób postronnych (Fot.: Dariusz Bloch)">
**Teren po dawnej fabryce narzędzi „Befana” to jedna z najgorszych wizytówek Bydgoszczy. Ma tu powstać parking. Na razie jest to miejsce koczowania bezdomnych i pijaczków. **
Działka jest rozległa. Kiedyś istniała tu fabryka narzędzi „Befana”. Zostały po niej ogrodzenie i resztki hal produkcyjnych. Większość terenu zajmuje zagłębienie w ziemi, pozostałość po zabudowaniach fabrycznych. <!** reklama>
Działka jest wprawdzie ogrodzona, ale dostęp do niej nie stanowi dużego problemu. Nic dziwnego, że stała się jednym z ulubionych miejsc pobytu bydgoskich bezdomnych. Wokół mnóstwo śmieci, najwięcej butelek po różnych alkoholach. Wyraźnie zalatuje uryną.
- A 200, może 300 metrów dalej ulica Focha, a po jej drugiej stronie obiekt promocyjny Bydgoszczy, tj. Opera Nova. Kontrast tych dwóch budynków jest szokujący. A ulicą Marcinkowskiego chodzą ludzie do opery. Bydgoszcz to nie tylko Wyspa Młyńska, Stary Rynek czy odcinki Brdy... - zwraca uwagę Eugeniusz Rutkowski, bydgoszczanin, który zwrócił się do nas z prośbą o interwencję.
Rozmawialiśmy z panem Henrykiem, ochroniarzem, który wraz z kolegami pilnuje terenu po „Befanie”. - Bezdomni i pijaczki pojawiają się regularnie, ale zwykle odchodzą, kiedy zwróci się im uwagę. Parę razy byli bardziej oporni, więc musieliśmy wezwać policję i straż miejską - mówi ochroniarz.
Straż miejska nie rozpoczęła jeszcze stałego patrolowania miasta pod kątem osób bezdomnych. - Rozpoczynamy w drugiej połowie października, na początku listopada. Obecnie reagujemy na wszystkie zgłoszenia od mieszkańców na temat osób bezdomnych. Udzielamy im pomocy - zapewnia Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy. Tylko od 1 lipca do końca wakacji strażnicy miejscy interweniowali w sprawie bezdomnych 223 razy. To około trzy razy mniej niż w grudniu i styczniu. Zwykle bezdomni trafiają do Punktu Pomocy Osobom Nietrzeźwym przy ul. Fordońskiej. To dawna Izba Wytrzeźwień.
A co z terenem po dawnej „Befanie”? Udało nam się skontaktować w tej sprawie z firmą ECE, do której obecnie należy działka.
- Tereny po byłej fabryce „Befana-VIS” zostały decyzją ECE przeznaczone do sprzedaży. Przewidujemy funkcję mieszkaniowo-biurową, wraz z ewentualną przestrzenią dla handlu detalicznego w ograniczonym zakresie - poinformował Krzysztof Fijałkowski z firmy ECE.
Kiedy rozpocznie się budowa tej inwestycji?
- Z dzisiejszej perspektywy trudno jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Jest to uzależnione od działań docelowego inwestora, który zapewne, przed rozpoczęciem swojej inwestycji, będzie musiał uzyskać wszelkie niezbędne pozwolenia - dodaje Krzysztof Fijałkowski.
Jak zapewnił nasz rozmówca, teren jest chroniony całodobowo, a dodatkowo, „w najbliższej przyszłości”, zorganizowany na nim zostanie dozorowany parking.
