Można to zrobić tylko w ramach istniejącego układu drogowego, a ten na nieszczęście setek czy nawet tysięcy ludzi, którzy Fordońską do września będą omijać, zbyt rozbudowany w tym rejonie nie jest. Teoretycznie takich rezerwowych objazdów jest bardzo dużo - przygotowano ich jedenaście.
Wiadomo jednak, że jako naród z wrodzonym sobie poczuciem oszczędności i czasu nie będziemy jechać od Fordonu do centrum naokoło ul. Zamczysko, tylko wpakujemy się najprostszy i najkrótszy objazd - w Startową i Towarową.
CZYTAJ TEŻ:Objazdy remontowanego odcinka na Fordońskiej są absurdalnie oznakowane. A to niejedyny problem
To, co napisałem wyżej, jest jakby oczywiste i nie podlega dyskusji. Dyskusyjne jest przygotowanie oznakowania i w ogóle wybór tej trasy jako objazdu, który przyjmuje na siebie największe obciążenie ruchem. Najbardziej utrudnia to życie mieszkańcom ulicy Startowej, którzy na okrągło mają obok domów samochody, i kierujących, którzy, nie widząc znaków, radzą sobie, jak mogą - jeżdżąc pod prąd na przykład...
I nie przekonują mnie zapewnienia drogowców, że oni z tym rozwiązaniem nic wspólnego nie mają, bo to sprawka inwestora, czyli spółki Tramwaj Fordon. Bo drogowcy w końcu ten układ zaakceptowali. Dobrze, że chociaż teraz sprawdzą, co na omawianym objeździe się dzieje. Lepiej późno niż wcale.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?