Województwo kujawsko-pomorskie należy do tych, w których w ubiegłym roku zakwestionowano najwięcej próbek benzyny i oleju napędowego, ponieważ nie spełniały norm.
<!** Image 2 align=right alt="Image 109615" sub="Najwięcej zakwestionowanych w 2008 roku próbek paliwa pochodziło z województw zachodniopomorskiego - 11,36 procent, wielkopolskiego - 8,75 proc. i kujawsko-pomorskiego - 6,12 procent / Garfika Kamil Mójta">Tak wynika z badań przeprowadzonych przez inspekcję handlową w 2008 roku i opublikowanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W ubiegłym roku benzynę i olej napędowy, które nie spełniały norm jakościowych, sprzedawało 4,2 procent stacji. W ubiegłym roku było to 1,7 procent. W przypadku benzyny wymaganiom nie odpowiadało 4,18 przebadanych próbek (w 2007 roku - 2,36 proc.), a oleju napędowego - 4,23 procent (w 2007 r. - 0,62 procent).
Mieszanka do baku
Inspekcja handlowa skontrolowała wszystkie rodzaje paliw, które wlewają do baków swoich samochodów Polacy: olej napędowy, benzynę, gaz LPG, biopaliwa i lekki olej opałowy.
<!** reklama>Jak wynika z danych UOKiK, w zdecydowanej większości przypadków (85 procent) tylko jeden parametr nie zgadzał się z obowiązującymi normami. W przypadku oleju napędowego najczęściej była to temperatura zapłonu. Jak twierdzą specjaliści, zbyt wysoka powoduje spadek wydajności pracy silnika i wzrost emisji szkodliwych substancji do środowiska, a zbyt niska - stwarza niebezpieczeństwo wybuchu.
Zdaniem UOKiK, spadek jakości jest przede wszystkim wynikiem tego, że paliwa, pochodzące z różnych dostaw, są magazynowane w tych samych zbiornikach, co często powoduje zanieczyszczenie benzyny olejem napędowym i odwrotnie. Wlanie takiej mieszanki do baku może skutkować problemami z uruchomieniem silnika, czego pewnie niejeden z właścicieli samochodu doświadczył na własnej skórze.
Czarne plamy
Gdzie kierowcy naczęściej mogli się spotkać z takimi problemami? Otóż najwięcej zakwestionowanych próbek paliwa pochodzi z województw zachodniopomorskiego - 11,36 procent i wielkopolskiego - 8,75 procent. Na mało chwalebnym trzecim miejscu znalazło się województwo kujawsko-pomorskie, gdzie zakwestionowano 6,12 procent pobranych próbek. Najmniej zastrzeżeń mieli inspektorzy do paliw sprawdzanych w województwach dolnośląskim, lubelskim, opolskim, podlaskim i świętokrzyskim.
Po raz pierwszy w ubiegłym roku przeprowadzono natomiast kontrolę jakości gazu LPG. W tym przypadku nieprawidłowości stwierdzono w 5,81 procent skontrolowanych stacji. Najwięcej odstępstw od jakościowych norm było w województwie opolskim - 20 procent.
Inspekcja handlowa w ubiegłym roku skierowała do prokurator 158 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa. Dotychczas wszczęto postępowania w 115 sprawach, do sądu skierowano siedem aktów oskarżenia.
Milion za chrzczenie
Jak przypomina Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, za handlowanie paliwem złej jakości grożą wysokie kary - grzywna w wysokości do miliona złotych lub kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Do tematu wrócimy.