- Potrawy wielkanocne, w tym jaja, gotowana lub biała kiełbasa, sałatki - nie okraszone olbrzymią ilością majonezu - żurek, chude mięsa czy baby drożdżowe nie muszą być złe dla zdrowia, o ile zjedzone będą w odpowiednich ilościach. W mądrym jadłospisie można połączyć i niskokaloryczne i wyżej kaloryczne potrawy. Zjedzenie kawałka baby czy mazurka nie jest przecież przestępstwem przeciw zdrowiu – mówi dr n.med Anna Zmarzły, specjalista chorób wewnętrznych, szefowa Ośrodka Żywienia Klinicznego przy szpitalu wojewódzkim na ul. Koszarowej we Wrocławiu.
- Ważne, by jeść powoli, długo gryźć, nie przesadzać z wielkością porcji, nie podjadać miedzy posiłkami. Nie jeść, gdy czujemy, że jesteśmy syci. Warto też poświęcić godzinę-dwie na wielkanocny spacer – dodaje doktor.
Zobacz takżeJak spalić poświąteczne kalorie?
Świątecznym problemem, oprócz olbrzymich porcji i siedzącego trybu życia jest też zdaniem doktor Zmarzły przygotowywanie dużych ilości jedzenia: wtedy świętowanie przenosi się na kilka dni po świętach i to już jest problem…
Czy można zrobić zdrowe święta wielkanocne, małokaloryczne? Co jeść? Czego unikać?
zobacz także
Biała kiełbasa - królowa wielkanocnego stołu- Nie należy utożsamiać słowa „zdrowe” odnośnie diety ze słowem „niskokaloryczne”. Zdowa dieta, także w święta, to dieta zbilansowana, zawierająca wszystkie składniki odżywcze. Nie przesadzajmy z cukrem, tłuszczem, ograniczajmy alkohol. Niech w diecie nie zabraknie owoców, warzyw, dobrych źródeł białka, gruboziarnistych zbóż i kasz, zdrowych tłuszczy – mówi dr Zmarzły. - Niestety osobę borykające się z cukrzyca, hiperlipidemią czy chorobami przewodu pokarmowego nie będą mogły bardzo liberalizować jadłospisu. Spróbujmy wszystkiego, ale z umiarem… - dodaje.