Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej ze Spółką Wodną "žKapuściska"? Będą podwyżki cen wody?

Wojciech Mąka
Miasto chce rozwiązać Spółkę Wodną „Kapuściska” i jednocześnie przejąć 300 km sieci wodociągowej po Zachemie. Jeśli popełni błąd, możliwe są kolejne podwyżki cen za wodę.

Miasto chce rozwiązać Spółkę Wodną „Kapuściska” i jednocześnie przejąć 300 km sieci wodociągowej po Zachemie. Jeśli popełni błąd, możliwe są kolejne podwyżki cen za wodę.

Pomysł przejęcia pozachemowskiej liczącej 300 km sieci wodociągowej pojawił się po tym, jak praktycznie wygaszono produkcję w zakładach chemicznych. Sieć wodociągowa jest potrzebna 136 firmom, wciąż funkcjonującym na terenie fabrycznym.

Negocjują cenę

- Rozmowy z Ciechem i Zachemem na temat zasad przejęcia sieci trwają - mówi Grażyna Ciemniak, zastępca prezydenta miasta, która z kolejnej ich tury wróciła we wtorek.

<!** reklama>

Problem w rozmowach z założenia jest prosty, ale trudny do rozwiązania od razu - chodzi o cenę, którą za sieć miasto musiałoby zapłacić.

- Miejskie Wodociągi analizują sprawę, mają przygotować takie wyjście z sytuacji, żeby nie skończyło się podwyżkami wody, którymi mieszkańcy musieliby zapłacić za transakcję - mówi Grażyna Ciemniak.

Zachem ma spłacić dług

Kłopot z przejęciem sieci tkwi też w tym, że miasto chce równocześnie rozpocząć proces likwidacji Spółki Wodnej „Kapuściska”, która praktycznie powstała wyłącznie po to, żeby oczyszczać ścieki z Zachemu. Po wstrzymaniu produkcji spółka musi zostać przekształcona tak, żeby mogła dalej funkcjonować. Uchwała, która ma zapoczątkować proces likwidacji SW „Kapuściska”, ma być przegłosowana przez bydgoskich radnych w przyszłą środę.

Przygotowując przekształcenia obliczono, że z Zachemu będzie trafiać o 2 mln m sześciennych ścieków mniej niż do tej pory. W uzasadnieniu uchwały o konieczności zmian zwraca się uwagę m.in. na „zagrożenie utrzymania kondycji ekonomicznej” spółki z uwagi na długi Zachemu, 45-procentowego udziałowca „Kapuścisk”.

Dotychczas zakłady za utylizację swoich ścieków płaciły spółce wodnej 15 mln złotych rocznie. - Nie mogę powiedzieć, jakie są zaległości, to tajemnica handlowa - mówi Grażyna Ciemniak.

Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o kwotę ok. 4 mln zł. - Ustalenia są takie, że Zachem będzie spłacał dług w ratach w miarę możliwości - mówi zastępca prezydenta. - O te możliwości trochę się obawiam...

Jedna z transzy miała wpłynąć w miniony piątek. Nie wpłynęła.

Przekształcenie „Kapuścisk” jest też konieczne, bo do końca 2015 roku oczyszczalnia musi zostać zmodernizowana. Ma to kosztować ponad 34 mln zł, z czego tylko jedna trzecia to środki unijne. Modernizacja jest konieczna, żeby w 2015 roku osiągnąć wyższe normy dla ścieków komunalnych, a nie przemysłowych - ścieki mają być pozbawiane niektórych szkodliwych związków chemicznych.

Będzie praca

- Na przekształcenie spółki musi się zgodzić cztery piąte udziałowców - wyjaśnia Grażyna Ciemniak. - Walne zgromadzenie jest 28 marca.

Przypomnijmy, że w SW „Kapuściska” pracuje ok. 80 osób. Po przekształceniu praca wciąż dla nich będzie.

Na powołaniu nowej spółki ma zyskać kilkudziesięciu zwolnionych w ub. roku pracowników Zachemu - miasto deklaruje, że znajdzie się dla nich praca. To głównie osoby zajmujące się dotychczas utrzymaniem sieci wodociągowej zakładów chemicznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera