Kilka dni temu - o czym informowały ogólnopolskie media - naukowcy Polskiej Akademii Nauk zauważyli, że minister Jan Szyszko zamierza złagodzić przepisy dotyczące ochrony środowiska na terenach objętych unijną siecią Natura 2000. Informacja wywołała kolejny sprzeciw obrońców natury.
- Resort stara się modyfikować zapisy w rozporządzeniach w taki sposób, aby w majestacie prawa umożliwiały one zaprzestanie działań na rzecz ochrony przyrody. Każde odstępstwo, bliżej nieokreślone i niesprecyzowane, o którym wspomina resort w projektach rozporządzeń dotyczących obszarów Natura 2000, to prosta i szybko droga do zmniejszenia powierzchni najcenniejszych polskich obszarów przyrodniczych oraz ich stopniowej dewastacji - przestrzega Monika Wójcik-Musiał z Towarzystwa Przyrodniczego „KAWKA” w Bydgoszczy. - Pomysły się mnożą, była już „polityka wycinki”, rozważane jest zniesienie moratorium na odstrzał łosi, przyszła kolej na Naturę 2000.
**
Quiz dotyczący Wisły [rozwiąż test]**
Siedliska unijnej sieci znajdują się także w granicach Bydgoszczy; fragmenty są zlokalizowane m.in. w Dolinie Dolnej Wisły oraz Soleckiej Dolinie Wisły. Jeśli minister Jan Szyszko zmieni przepisy, to w „szczególnych przypadkach” będzie można zniszczyć bezcenne siedliska roślin i zwierząt, które chronimy od wielu lat i których nie odbudujemy przez następne dziesięciolecia. Zginą m.in. łososie atlantyckie, żyjące w Wiśle oraz zimorodki i remizy.
Czyich interesów pilnuje minister środowiska? - pytają bydgoscy ekolodzy. Czytaj dalej na drugiej stronie.
Ptaki, ssaki, gady, płazy i rośliny żyjące w Dolinie Dolnej Wisły, Dolinie Noteci, w pobliżu Kanału Bydgoskiego zginą, jeśli nie będziemy otaczać ich szczególną opieką, bez „szczególnych wyjątków”!
W Polsce aż 20 procent terenów przyrodniczo unikatowych objętych jest europejską siecią ochrony, czyli programem Natura 2000. Zapowiedź Jana Szyszki, ministra środowiska, kolejny raz zbulwersowała naukowców i obrońców przyrody.
Sprawdziliśmy, co straciliby bydgoszczanie, gdyby pomysł „szczególnych przypadków” zaczęto realizować.
- W granicach administracyjnych Bydgoszczy i w jego bezpośrednim sąsiedztwie występują m.in. gatunki stanowiące przedmiot ochrony obszaru Natura 2000, czyli rybitwa rzeczna, mewa pospolita, brodziec piskliwy, remiz, jarzębatka, sieweczka rzeczna, zimorodek - wylicza Marek Machnikowski, regionalny konserwator przyrody w Bydgoszczy. - Rzeka Wisła stanowi siedlisko takich chronionych gatunków ryb jak różanka, łosoś atlantycki, boleń i koza.
25 Plener Rzeźbiarski w bydgoskim Myślęcinku [GALERIA]
Niewielu bydgoszczan wie o tym, że chronione są także wybrane siedliska przyrodnicze, zlokalizowane np. w Dolinie Dolnej Wisły, Dolinie Noteci, przy Kanale Bydgoskim.
Nie tylko wybrane gatunki zwierząt żyjących w mieście lub jego najbliższej okolicy chroni Natura 2000. Szczególną opieką otacza się także miejsca, w których występują rzadkie gatunki roślin.
Obecnie ekolodzy bronią Puszczy Białowieskiej. Czy podobne protesty odbędą się w Bydgoszczy? Trudno dziś odpowiedzieć. Obrońcy przyrody śledzą wszystko, co dzieje się w kraju.
- Decyzje podjęte w przyszłości uzależniane będą od potrzeb - uważa Monika Wójcik-Musiał z Towarzystwa Przyrodniczego „Kawka”. - Pytanie tylko - czyich, ministra i rządzących? Decydujące będą pieniądze - kto ile na tym zyska. Pieniędzy, układów. Ministerstwo już dawno przestało chronić środowisko.
Gdzie wyłączą prąd w Bydgoszczy? [12-14 czerwca]
WIDEO: Wiceburmistrz Dziwnowa (woj. zachodniopomorskie) wyciął 119 drzew na obszarze Natura 2000. "Moim zdaniem wszystko jest zgodnie z prawem"